Straż Ochrony Kolei zatrzymała rolnika i przewiozła go na komisariat w Dorohusku.
Na szczęście uszkodzeniu uległa nie linia trakcyjna, ale tylko przewody zasilające urządzenia elektroenergetyczne obsługujące między innymi bocznicę i przejazd kolejowy, czytamy na portalu.
Mężczyzna przyznał się do winy. Jak informuje porta rolnik spowodował uszkodzenia nieumyślnie.
