- Wschody ziemniaka w bieżącym sezonie były nieco wydłużone, a więc czas od sadzenia do początków wschodów wynosił około 26 dni. W województwie podlaskim sadzenie odbywa się z reguły później niż w innych regionach kraju, to nic dziwnego, że dopiero teraz można było obserwować wschody ziemniaka. Szczyt sadzenia w tym regionie przypadł w tym roku na pierwszą dekadę maja, nieco później niż w ubiegłych latach. Stało się tak z uwagi na trudności wejścia z pracami przygotowawczymi w mokre pola. Przedłużone, a przede wszystkim nierównomierne wschody wynikają z chłodniejszego niż zwykle maja. Nie będzie to jednak miało większego wływu na dalszy rozwój roślin - mówi dr Nowacki.
