Przewodniczący Copa i Cogeca podczas konferencji prasowej w Brukseli omówili główne wyzwania, z jakimi zmaga się unijny sektor rolny, przypominając o ciągłej niestabilności rynków towarów rolnych i nadmiernej biurokracji wspólnej polityki rolnej (WPR).

W rozmowie z dziennikarzami, przewodniczący Copa powiedział, że unijni producenci rolni stawiają czoła bardzo poważnym wyzwaniom, zmagają się z niskimi cenami rynkowymi i wysokimi kosztami produkcji, a także biurokracją wspólnej polityki rolnej.

Na rynkach produktów mlecznych i wieprzowiny pojawiają się pierwsze pozytywne sygnały, ich sytuacja jest jednak ciągle niestabilna. Poprawa ta jest częściowo związana ze wzrostem popytu w Chinach. Ceny wieprzowiny poszły w górę, są jednak nadal niższe niż w roku ubiegłym. Konieczne jest znalezienie nowych rynków zbytu celem uniknięcia całkowitej zależności od rynku chińskiego. Wzrost cen musi ponadto utrzymać się przez rok, by producenci mogli odrobić poniesione straty.

Sytuacja na rynku mleka powoli się poprawia, jednak producenci mleka jeszcze nie odczuli wymiernych skutków tej poprawy. Lipcowy pakiet powinien pomóc producentom w przywróceniu przynajmniej częściowej płynności finansowej.

Sektor zbóż również doświadcza poważnych trudności. Szczególnie mocno została dotknięta Francja, gdzie odnotowano 30 proc. spadek produkcji pszenicy. Podaż zbóż na świecie jest wysoka, a ceny pszenicy plasują się na najniższym od dziesięciu lat poziomie. Potrzebny jest prawidłowo funkcjonujący jednolity rynek oraz wydajna infrastruktura transportowa. Koszty środków produkcji nie mogą rosnąć w takim tempie jak do tej pory.

Niezbędne jest dążenie do zawarcia umów o wolnym handlu, korzystnych dla unijnego sektora rolnego. UE stara się w międzyczasie doprowadzić do uproszczenia WPR, by ułatwić życie rolnikom. Jednak nie wiadomo, jakie będą odczuwalne skutki tych działań. Z duńskiej ankiety wynika, że 70 proc. rolników twierdzi, że biurokracja i kontrole są najgorszym aspektem pracy na roli. Mimo programu komisarza Hogana w zakresie uproszczenia, do tej pory rolnicy nie odczuwają żadnych wymiernych korzyści z nim związanych. Aktualnie omawiane propozycje dotyczące uproszczenia zazieleniania nie ułatwią życia rolnikom. To rolnicy stosują instrumenty zazieleniania i to im zależy na ich skuteczności. Ich realizacja i stosowanie muszą być przede wszystkim proste. Przewodniczący wyraził następnie zadowolenie z deklaracji z Cork w sprawie rozwoju obszarów wiejskich, mówiąc, że zwrócono w niej uwagę na szczególną rolę rolników, właścicieli lasów i ich spółdzielni w udostępnianiu rozwiązań dla obecnych i przyszłych wyzwań, takich jak dobrobyt gospodarczy obszarów wiejskich, bezpieczeństwo żywnościowe czy zmiany klimatu. Polityki UE powinny nadal wspierać te rozwiązania poprzez ukierunkowane innowacje i inwestycje zwiększające konkurencyjność i zrównoważenie. Pochwalił również inicjatywę prezydencji słowackiej, która zdecydowała, że rozmowy ministrów rolnictwa UE powinny objąć przede wszystkim pozycję rolników w łańcuchu żywnościowym, by ci mogli uzyskać wyższe i uczciwsze ceny za swoje produkty.

Fundamentalne znaczenie ma promocja rozwoju spółdzielni rolniczych, gdyż z zebranych doświadczeń wynika, że rolnicy należący do spółdzielni uzyskują wyższe ceny za swoje produkty. Bardzo ważne jest również utrzymanie stabilności unijnych polityk, takich jak WPR, by producenci i spółdzielnie rolnicze mogli planować z wyprzedzeniem i inwestować w sektorze.