Obecnie na całym świecie produkowanych jest około 876 mln ton mleka, a wśród wiodących producentów są Oceania, UE i Indie.

Torsten Hemme, dyrektor zarządzający IFCN, powiedział, że popytu na mleko jest spowodowany jest nie tylko wzrostem liczby ludności na świecie, ale także rosnąca konsumpcja per capita w wyniku rosnącego dobrobytu i światowym inwestycjom w rozwój produktów mlecznych.  Założyciel IFCN podkreślił, że zwiększony popyt zostanie zaspokojony przez większą globalną podaż mleka. Dynamika zmian strukturalnych w gospodarstwach mlecznych będzie kontynuowana na skalę międzynarodową, a gospodarstwa będą dalej intensyfikować produkcję. Do 2030 r. IFCN prognozuje wzrost produkcji mleka i całkowitego popytu o 35 proc.

Ważnym tematem dyskusji podczas spotkania IFCN w Irlandii była także przyszła rola nowych technologii w produkcji mleka. Kluczowe zmiany są spodziewane w biotechnologii i big data. Innowacyjne technologie mogą być postrzegane w kontekście nowych sposobów zbierania i przetwarzania danych.

Krótkoterminowe perspektywy IFCN wskazują na stały wzrost światowej produkcji mleka. W 2017 r. światowa produkcja mleka wzrosła o prawie 4 proc., znacznie powyżej wzrostu w 2016 r. Jednak ten wzrost wyhamował znacząco w 2018 r. Kluczowymi czynnikami, które zidentyfikowano, były anomalie pogodowe w Nowej Zelandii, UE i Argentynie oraz trudniejsza sytuacja gospodarcza dla hodowców bydła mlecznego w Stanach Zjednoczonych. W drugiej połowę 2018 r. IFCN oczekuje wzrostu popytu i cen mleka od 30,24 do 31,95 euro/100 kg.