Koniec korekty na rzepaku?

To była długa seria spadku ceny rzepaku- która trwała od 16 lutego. W sumie przez osiem sesji cena spadła aż o 3,9 proc. (o 17,5 euro) do 409,75 euro/t. Wczoraj spadki wyhamowały (blisko poziom wsparcia), a dzisiaj od rana trwają zakupy. Wczesnym popołudniem cena rośnie o 1,5 proc. (6 euro) i dużo wskazuje na to, że fatalna seria zniżek ceny zostanie dzisiaj przerwana. Skala dzisiejszego wzrostu odpowie nam na pytanie jak mocny jest rynek i czy można spodziewać się korekta spadkowa właśnie dobiegła końca. Przypomnę, że spadki, które w ostatnich dwóch tygodniach zdominowały rynek były największe w trwającej od 2016 r. fali wzrostowej.

Pozostałe oleiste również wczoraj potaniały. Cena soi spadła o 0,2 proc., a canoli o 0,6 proc. Opublikowane w poniedziałek tygodniowe dane o załadunkach eksportowych amerykańskiej soi były bardzo słabe. W tygodniu kończącym się 23 lutego wysyłki wyniosły 705 tys. t i były niższe aż o 36 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia i o 33 proc. niższe niż w porównywalnym tygodniu przed rokiem. Słabnie również tempo eksportu mierzonego od początku sezonu (1 września), które jest obecnie wyższe o 12,4 proc. (wynosi 43,4 mln t) w stosunku do podobnego okresu przed rokiem, ale jeszcze kilka tygodni temu dynamika sięgała 20 proc.

Rzepak Matif, kontrakt majowy- cena spadła o 0,12 proc. (409,75 euro/t- 1767 zł/t).

Na poniższym wykresie kontynuacyjnym kontraktów na rzepak notowanych na Matif dominuje długoterminowy trend wzrostowy, średnioterminowy jest wzrostowy i krótkoterminowy wzrostowy.

Soja CBOT, kontrakt marcowy- cena spadła o 0,25 proc. (371,47 USD/t- 1514 zł/t).

Na giełdzie w Chicago na soi dominuje trend spadkowy- długoterminowy, średnioterminowy jest wzrostowy, krótkoterminowy wzrostowy.

Canola WCE, kontrakt marcowy- cena spadła o 0,64 proc. (512,00 CAD/t- 1591 zł/t).

W Winnipeg na canoli dominuje długoterminowy trend wzrostowy, średnioterminowy wzrostowy i krótkoterminowy wzrostowy.