Trend spadkowy na kukurydzy nie może dziwić jeżeli spojrzy się na oczekiwaną w tym sezonie podaż.
Po słabym zeszłym sezonie, gdzie susze wydatnie zmniejszyły plony kukurydzy, ten sezon ma przynieść zbiory bliskie rekordów, co pozwoli na odbudowanie poziomu zapasów (obecnie wciąż bardzo niskie, ale ma się to zmienić po zbiorach). Po government shutdown USDA w cyklicznych raportach wznowiła podawanie postępu w zbiorach kukurydzy. Na 20 października zbiory kukurydzy były kompletne w 39 proc., czyli o 16 pkt proc. mniej niż wynosi 10-letnia średnia. Kondycja ziarna jest co prawda dobra, ale tak mały postęp zbiorów zwiększa wpływ potencjalnych czynników meteorologicznych.
Innym jednak pytaniem niż o kierunek trendu, jest pytanie o to, czy cena kukurydzy nie jest już zbyt niska? I czy wrażliwość na jakiekolwiek negatywne informacje pogodowe z USA lub Ameryki Południowej nie będą silnie zwiększać presji na podbicie ceny? - stawia pytania AFS Dom Maklerski.
- Odpowiedź na te oba pytania wydaje się być twierdząca. Rynek mocno już uwzględnił dużą podaż towaru i będzie teraz wrażliwy na zakłócenia tych dobrych prognoz - informuje Łukasz Rozbicki z AFS DM.
Szczególnie istotny będzie raport o produkcji i zapasach USDA publikowany 8 listopada. Oczekuje się niewielkiego spadku szacunków produkcji kukurydzy - jeśli po stronie podażowej albo zapasów będzie zbyt mała wartość, może to być impuls do wzrostów cen. Oprócz tego ceny towarów substytucyjnych (soja, pszenica) nie są w tym momencie tak atrakcyjnie niskie jak ceny kukurydzy. Współczynnik ceny soi do kukurydzy ma wartość 2,97, znacznie powyżej średniego wskaźnika z 3 ostatnich lat. Historycznie też jest to bardzo wysoka wartość - od 1975 r. tak wysoko współczynnik ten był tylko w 15 proc. miesięcy. Może to zwiększać popyt właśnie na kukurydze, a rolników zachęcać do obsiewania soi czy pszenicy kosztem kukurydzy. Warto też dodać, że inwestorzy finansowi (spekulacyjni) mogą zacząć realizować zyski z krótkich pozycji, a takie odwracanie również pozytywnie wpłynie na cenę kukurydzy.
Konkludując - o ile cena kukurydzy może jeszcze nieco pogłębić minima, to jednak nie powinien to być spadek głębszy niż o 2-3 USD/t na CBOT. Na MATIF cena kukurydzy nie powinna przebić sierpniowych minimów. Dużo większe natomiast jest ryzyko odbicia cen - czyli tzw. korekty trendu spadkowego, która przy odpowiednich informacjach pogodowych oraz płynących z raportu USDA może być duża.
Komentarze