O możliwości wyczerpywania się potencjału spadkowego na rzepaku pisałem w komentarzu do poniedziałkowej sesji. Wtorkowe notowania zdają się to potwierdzać i być może stanowią punkt zwrotny na rynku, co powinno skutkować przynajmniej wzrostem korekcyjnym cen i ustabilizowaniem się sytuacji na – niestety- niskich poziomach.
Rzepak Matif, kontrakt sierpniowy- wczoraj cena wzrosła o 1,86 proc. (314,75 euro/t- 1305 zł/t).
Notowania sierpniowych kontraktów terminowych na rzepak wyrażone w złotych przedstawia poniższy wykres:
Cena kontraktów listopadowych podniosła się o 1,98 proc., lutowe podrożały o 1,96 proc. i kosztowały 322,25 i 324,75 euro/t.
Na poniższym wykresie kontynuacyjnym kontraktów na rzepak notowanych na Matif zdecydowanie dominuje długoterminowy trend spadkowy, średnioterminowy i krótkoterminowy są również spadkowe.
Najbliższy opór znajduje się na poziomie 342 euro.
Soja CBOT, kontrakt sierpniowy- wczoraj cena wzrosła o 0,70 proc. (435,04 USD/t- 1338 zł/t).
Kontrakty wygasające we wrześniu potaniały o 0,60 proc., listopadowe obniżyły się o 1,28 proc. i kosztowały 398,66 i 388,65 USD/t.
Na giełdzie w Chicago na soi dominuje trend spadkowy- długoterminowy, średnioterminowy jest spadkowy, krótkoterminowy spadkowy.
Canola WCE, kontrakt listopadowy- wczoraj cena spadła o 0,12 proc. (433,40 CAD/t- 1240 zł/t).
Cena kontraktów terminowych kanadyjskiej canoli notowanych na WCE w Winnipeg wygasających w styczniu nie zmieniła się, marcowe podrożały o 0,14 proc. i kosztowały odpowiednio 437,20 i 437,70 CAD/t.
W Winnipeg na canoli zdecydowanie dominuje długoterminowy trend spadkowy, średnioterminowy wzrostowy i krótkoterminowy spadkowy.