Wczorajsze notowania oleistych na światowych giełdach zakończyły się ponownie spadkiem cen. Rzepak na Matif potaniał o 1,4 proc.
Czwarty dzień (po wyznaczeniu w poprzedni piątek lokalnych szczytów) na rynku oleistych trwa korekta spadkowa. Korekta w znacznej mierze wywołana jest wzrostem pesymizmu - obawa przed drugą falą koronawirusa- na innych rynkach (akcje, surowce przemysłowe, oleje roślinne). Cena rzepaku na Matif w kontrakcie listopadowym wczoraj spadła o 1,4 proc. i wyniosła 380,75 euro/t (1724 zł/t) i jest o 1,3 proc. niższa ni niż o tej porze przed rokiem. Notowania kanadyjskiej canoli spadły o 1,7 proc. i wyniosły 511,00 CAD/t, a przez ostatni rok wzrosły o 14,0 proc. Amerykańska soja wczoraj potaniała o 1,4 proc. i kosztowała 367,43 USD/t. W ujęciu r/r cena soi wzrosła o 12,5 proc.
Rzepak Matif, kontrakt listopadowy- cena spadła o 1,42 proc. (380,75 euro/t- 1724 zł/t).
Notowania listopadowych kontraktów terminowych na rzepak wyrażone w złotych przedstawia poniższy wykres:
Na poniższym wykresie kontynuacyjnym kontraktów na rzepak notowanych na Matif dominuje długoterminowy trend wzrostowy, średnioterminowy jest spadkowy i krótkoterminowy wzrostowy.
Soja CBOT, kontrakt listopadowy- cena spadła o 1,43 proc. (367,43 USD/t- 1427 zł/t).
Na giełdzie w Chicago na soi dominuje trend spadkowy- długoterminowy, średnioterminowy jest spadkowy, krótkoterminowy wzrostowy.
Canola WCE, kontrakt listopadowy- cena spadła o 1,66 proc. (511,00 CAD/t- 1477 zł/t).
W Winnipeg na canoli dominuje długoterminowy trend wzrostowy, średnioterminowy wzrostowy i krótkoterminowy wzrostowy.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)