Rzepak na MATIF w kontrakcie majowym wzrósł o 0,7 proc., natomiast soja na CBOT podrożała o 0,4 proc. Kanadyjska canola na WCE podniosła się o 0,9 proc.

Co prawda wczorajszy wzrost ceny soi był dużo skromniejszy niż w poniedziałek, ale i tak pozwolił na wyznaczenie nowego lokalnego szczytu notowań. Ostatnio taki poziom ceny był widziany na początku listopada ub. roku. Daje to nadzieję na zakończenie kilkumiesięcznej korekty i powrót do trendu wzrostowego. Jednak na potwierdzenie musimy zaczekać kilka dni.

W najbliższy piątek ukaże się najnowszy raport USDA na temat m.in. prognoz produkcji i zapasów soi. Może opublikowane dane (jeśli będą zaskoczeniem dla uczestników rynku) przyczynią się do zdecydowanego ruchu cen.

Cena kontraktów terminowych rzepaku w Paryżu wygasających w maju wzrosła o 0,69 proc. i wyniosła  472,00 EUR/t. Kontrakty sierpniowe podrożały o 0,52 proc., listopadowe podniosły się o 0,52 proc. i kosztowały odpowiednio 433,50 i 431,75 EUR/t.

W Chicago kontrakty marcowe soi wzrosły o 0,42 proc. i kosztowały 549,86 USD/t, kontrakty wygasające w maju podniosły się o 0,31 proc., lipcowe podrożały o 0,31 proc. i kosztowały 538,84  i 531,95 USD/t.

Cena kontraktów terminowych kanadyjskiej canoli notowanych na WCE w Winnipeg wygasających w marcu wzrosła o 0,89 proc. i wyniosła 635,90 CAD/t. Kontrakty majowe podrożały o 0,21 proc., lipcowe obniżyły się o 0,11 proc. i kosztowały odpowiednio 628,40 i 618,70 CAD/t.