Chociaż piątkowa sesja notowań rzepaku na Matif była spadkowa, to w ujęciu tygodniowym cena wzrosła o 2,6 proc. Generalnie rzecz ujmując, w zasadzie większość wie, że rzepaku i w Polsce i w UE będzie mniej (chociażby ostatnie dane USDA) i powinien być drogi. Ja to tradycyjnie (bo piszę o tym od kilku lat w okresie żniw) uważam, że niskie ceny w okresie zbiorów są celowym wykorzystywaniem przez firmy skupowe konieczności sprzedaży rzepaku tuż po zbiorach przez część rolników. No cóż, jest to wolny rynek. Myślę, że w obecnej sytuacji (prognozy zbiorów) za 2-3 mies. cena będzie 2-3 stówki wyższa.
Rzepak Matif, kontrakt sierpniowy- cena spadła o 1,03 proc. (360,50 euro/t- 1591 zł/t).
Notowania sierpniowych kontraktów terminowych na rzepak wyrażone w złotych przedstawia poniższy wykres:
Na poniższym wykresie kontynuacyjnym kontraktów na rzepak notowanych na Matif dominuje długoterminowy trend wzrostowy, średnioterminowy jest wzrostowy i krótkoterminowy spadkowy.
Soja CBOT, kontrakt sierpniowy- cena spadła o 1,04 proc. (394,07 USD/t- 1560 zł/t).
Na giełdzie w Chicago na soi dominuje trend spadkowy- długoterminowy, średnioterminowy jest wzrostowy, krótkoterminowy wzrostowy.
Canola WCE, kontrakt listopadowy- cena spadła o 1,47 proc. (470,00 CAD/t- 1444 zł/t).
W Winnipeg na canoli dominuje długoterminowy trend wzrostowy, średnioterminowy wzrostowy i krótkoterminowy spadkowy.
Komentarze