Przez większą część sesji na CBOT ceny kontraktów terminowych pszenicy i kukurydzy notowały wzrosty sięgające do 1,5 proc.

Publikacja wspomnianego raportu była rozczarowaniem dla rynków, szczególnie, że ostatnie dane makroekonomiczne były bardziej obiecujące. W efekcie, w ciągu kilkudziesięciu minut doszło do dość silnych spadków nie tylko cen zbóż ale również akcji na nowojorskiej giełdzie oraz ropy, miedzi i srebra.

W Chicago kontrakty grudniowe pszenicy na zamknięciu sesji potaniały o 0.92 proc. i kosztowały 227,76 USD/t, kontrakty wygasające w marcu i maju przyszłego roku potaniały odpowiednio o 0,69 i 0,44 proc. do 239,61 i 248,16 USD/t.

Cena kukurydzy w kontrakcie wygasającym w grudniu spadła o 0,85 proc. do 251,38 USD/t. Kontrakty marcowe i majowe potaniały o 0,65 i 0,61 proc. osiągając cenę 255,31 i 257,58 USD/t.

Na paryskiej giełdzie notowania kontraktów listopadowych pszenicy wzrosły o 0,13 proc. do 186,00 euro/t. Kontrakty styczniowe i marcowe natomiast potaniały o 0,27 i 0,14 proc. osiągając cenę odpowiednio  182,75 i 182,25 euro/t.

Listopadowe kontrakty na kukurydzę spadły o 0,27 proc. do 185,50 euro/t. Natomiast cena kontraktu styczniowego nie zmieniła się i wyniosła 186,50 euro/t. Futures marcowy wyceniany był nieznacznie wyżej, po wzroście o 0,13 proc osiągnął cenę 187,75 euro/t.

Ceny kontraktów terminowych rzepaku wygasających w listopadzie, lutym i maju odnotowały spadki odpowiednio o 0,74, 1,53 i 1,62 proc., notując ceny 434,50, 419,50 i 409,50 euro/t.

Wczorajsze notowania, pomimo, że były dość dynamiczne w końcówce sesji w USA, niewiele zmieniły w ocenie obecnej sytuacji. Jak można zauważyć na załączonych wykresach od kilku dni ceny zamknięcia poszczególnych surowców niewiele się zmieniają.

Prawdopodobnie rynek wyczekuje na podjęcie decyzji  w kwestii rozwiązania „problemu greckiego”, która  to decyzja spodziewana jest w najbliższy weekend.