Jak poinformowało Centralne Biuro Śledcze Policji, policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą wyłudzającą VAT. Skarb Państwa miał stracić na ich działalności co najmniej 35 mln zł. Policjanci zatrzymali w poniedziałek 8 osób i przeszukali 47 miejsc w całej Polsce.  Przy sprawie pracowało ponad 200 funkcjonariuszy z różnych służb – CBŚP, łódzka policja, Straż Graniczna, Państwowa Inspekcja Pracy i Urząd Kontroli Skarbowej.

Dochodzenie trwało kilkanaście miesięcy, prowadzili je policjanci z łódzkiego CBŚP we współpracy z wywiadem skarbowym. Na czym polegał proceder? Przestępcy utworzyli ponad 30 firm w całej Polsce. Tak zwane „słupy” generowały ogromne ilości faktur dotyczące zatrudnienia, szkolenia, wyżywienia i zakwaterowania pracowników dla ubojni trzody chlewnej Pini Polonia w Kutnie. Faktury służyły następnie do wykazania przez ubojnię kosztów działalności, a dzięki temu – uszczuplony został należny podatek VAT. Ogromna liczba firm miała oczywiście utrudnić urzędowi skarbowemu zorientowanie się w procederze, który trwał pięciu lat.  

Kontrola ubojni w Kutnie została przeprowadzona na wielką skalę. Policja weszła do zakładu w Kutnie w poniedziałek, gdzie zastali… ponad 900 osób, w tym niemal połowę obcokrajowców. 142 obywateli Ukrainy i 244 Polaków pracowało w zakładzie bez umów o pracę, a 5 Ukraińców nawet bez pozwolenia na pobyt w naszym kraju.

Zakład wydał 5 grudnia oświadczenie, że "prowadzona kontrola dokumentów nie ma wpływu na proces produkcyjny", a skup żywca, ubój i rozbiór odbywa się normalnym trybem. Dyrektor zakładu Halina Osińska podkreśliła też w oświadczeniu, że nie ma też przerw w dystrybucji towaru i realizacji zamówień.

Policja zatrzymała osiem osób, w tym sześciu członków gangu. Jednym z szefów był.. obywatel Włoch. Dzięki 47 przeszukaniom policjanci zatrzymali mienie o wartości przekraczającej 500 tys. zł.

Co dalej? Prokuratura w Łodzi prowadzi postępowanie już od lutego, do tej pory zarzuty prania pieniędzy, oszustw i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej przedstawiono 13 osobom, 5 z nich trafiło do aresztu. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.