Agroturystyka to nic innego, jak wakacyjny wypoczynek (choć są także oczywiście oferty pobytu w ferie zimowe czy w okresie świąt lub długich weekendów) w gospodarstwie rolnym. Istotna tu jest możliwość współdziałania między gospodarzami a gośćmi w celu doświadczenia autentycznych czynności związanych z prowadzeniem gospodarstwa i rolniczego stylu życia. Chodzi tu np. o możliwość spożywania, zakupu lub uczestnictwa w produkcji żywności bezpośrednio u rolnika. Niejednokrotnie łączy się to z możliwością jazdy konnej czy inną formą obcowania ze zwierzętami gospodarskimi; spływami kajakowymi; uczestnictwem w zbiorze miodu, owoców czy innych plonów rolnych; uczestnictwem w tradycyjnych obrzędach regionalnych; wędkowaniem w przydomowych stawach itp.
Nie ma jednej ustawy omawiającej sposób i wymogi prowadzenia agroturystyki, jest to regulowane przez szereg przepisów umiejscowionych w różnych aktach prawnych. I tak, zgodnie z ustawą o usługach hotelarskich oraz usługach pilotów wycieczek i przewodników turystycznych gospodarstwa agroturystyczne, jak i obiekty turystyki wiejskiej uznawane są za inne obiekty, w których mogą być świadczone usługi hotelarskie. Za takie uważa się także wynajmowane przez rolników pokoje i miejsca na ustawianie namiotów w prowadzonych przez nich gospodarstwach rolnych, jeżeli obiekty te spełniają minimalne wymagania co do wyposażenia, o których mowa w tej ustawie. Chodzi tu o wymagania dotyczące wyposażenia, warunków sanitarnych związanych z zakwaterowaniem turystów czy przeciwpożarowych, jakie muszą spełniać gospodarstwa agroturystyczne rozumiane jako inne obiekty. Ponadto prawo nakłada obowiązek zgłoszenia obiektu do ewidencji prowadzonej przez wójta.
Jak wynika z zapisów art. 6 Ustawy Prawo przedsiębiorców, przepisów tych nie stosuje się do wynajmowania przez rolników pokoi, sprzedaży posiłków domowych i świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów. A zatem rolnik nie ma obowiązku rejestrowania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia agroturystyki. Inaczej natomiast wygląda sytuacja, kiedy agroturystykę chce prowadzić osoba, która nie spełnia kryterium definicji rolnika, np. osoba mieszkająca na wsi, ale pracująca zawodowo jako np. księgowy, handlowiec itp.
Wolne od podatku dochodowego są dochody uzyskane z tytułu wynajmu pokoi gościnnych, w budynkach mieszkalnych położonych na terenach wiejskich w gospodarstwie rolnym, osobom przebywającym na wypoczynku oraz dochody uzyskane z tytułu wyżywienia tych osób, jeżeli liczba wynajmowanych pokoi nie przekracza 5 (do tej liczby wlicza się jedynie pokoje oddawane do wyłącznej dyspozycji gości, bez jadalni, bawialni, kuchni itp.).
Należy przy tym pamiętać, że podstawowym wymaganiem dla każdego obiektu budowlanego w gospodarstwie, gdzie świadczone są usługi agroturystyczne, jest posiadanie decyzji pozwalającej na budowę lub użytkowanie obiektu. Dla budynków starych dopuszcza się opinię o bezpieczeństwie użytkowania wystawioną przez rzeczoznawcę.
Sprzedaż wyżywienia w ramach podstawowej usługi agroturystycznej jest możliwa tylko tym turystom, którzy przebywają w danym gospodarstwie agroturystycznym. Pełną odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego oferowanej żywności ponosi przedsiębiorca (w tym przypadku rolnik) produkujący lub wprowadzający ją do obrotu. On też odpowiada za wszelkie szkody i uszczerbki na zdrowiu konsumenta spowodowane niewłaściwą jej jakością. Prowadzenie żywienia zobowiązuje do spełnienia podstawowych wymogów sanitarno-higienicznych, w tym np. Dobrej Praktyki Higienicznej (GHP) oraz elementów systemu HACCP.
Można zatrudnić pracownika lub powierzyć innej osobie niektóre czynności w oparciu o umowę zlecenia lub o dzieło.
Właściciel gospodarstwa agroturystycznego ponosi też oczywiście pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo gości.
Komentarze