- Karp z naszego regionu jest oryginalny, a stawy są prowadzone tradycyjną metodą przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Pomyśleliśmy, że warto, by tak hodowana ryba została wyróżniona i znalazła się na liście tradycyjnych produktów. Chcemy pokazać, że ten karp jest jedyny w swoim rodzaju - mówi Agnieszka Mrowiec ze stowarzyszenia LGR Bielska Kraina.

Historia i renoma karpia, zwłaszcza tego z Kaniowa w gminie Bestwina, sięga 130 lat. W 1880 roku Adam Gasch wyhodowanego przez siebie karpia zawiózł na wystawę rolniczą do Berlina i tam zdobył złoty medal. Ryba okrzyknięta karpiem polskim zrobiła furorę. Jednak hodowca nie zastrzegł praw do wyhodowanych przez siebie ryb.

Wpisanie karpia z Bestwiny, Kaniowa czy Jasienicy na listę ma zapewnić m.in. ochronę prawną w zakresie metod hodowli tej ryby, ale przede wszystkim ma dać gwarancję konsumentom, że mają do czynienia z dobrym i smacznym produktem.