Rolnicy przyzwyczajeni do bezpłatnego doradztwa nie palą się do wydawania pieniędzy. Firmy doradcze wpadły więc na pomysł, że podzielą się z chłopami pieniędzmi za zrealizowane usługi.
Mechanizm jest prosty. Firma dogaduje się z rolnikiem np. na ocenę zgodności jego gospodarstwa z wymogami UE. Wystawia mu rachunki i faktury. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa refunduje 80 proc. kosztów. Doradca dzieli się tą kwotą z rolnikiem, zwracając mu jego wkład własny.
Komentarze