Jego zdaniem handel w niedziele stworzy szanse dla pracowników i właścicieli sklepów oraz punktów usługowych na odrobienie strat spowodowanych ograniczeniami związanymi z pandemią. - Nie proponuję uwolnienia (niedziel dla handlu) na stałe, ale tylko na ten rok z uwagi na kryzys - powiedział Kosiniak- Kamysz na konferencji prasowej w piątek w Lublinie.
Zapowiedział złożenie projektu zmiany ustawy, w którym miałby się znaleźć zapis o zawieszeniu do końca roku 2020 przepisów dotyczących harmonogramu eliminacji niedziel handlowych. Dzięki temu wszystkie niedziele w roku 2020 byłyby niedzielami handlowymi.
- Na najbliższym posiedzeniu Sejmu będziemy chcieli już te ustawę przedstawić. Wszystko zależy od marszałek Sejmu, czy ją podda pod głosowanie, czy nie - powiedział prezes PSL.
Kosiniak-Kamysz przypomniał, że w czerwcu mikroprzedsiębiorcy będą już musieli już zapłacić składki ZUS. - Będę wnioskował o przedłużenie na kolejne trzy miesiące zamrożenia poboru składek ZUS-owskich, przynajmniej w tych firmach, które dzisiaj (tego) nie miały, a tak naprawdę wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u to jest jeden z moich głównych postulatów wyborczych - powiedział.
Pytany o przyjętą przez Sejm, zgłoszoną przez prezydenta Andrzeja Dudę, ustawę o dodatku solidarnościowym, przyznawanym w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19 i o podniesieniu zasiłku dla bezrobotnych, Kosiniak-Kamysz ocenił, że to "działanie kampanijne pana prezydenta".
- Ja zagłosowałem za tym rozwiązaniem pana prezydenta, choć ono nie jest idealne. Troszkę inaczej było przedstawiane, później doszło do tego, że to jest uzupełnienie zasiłku dla bezrobotnych, a nie zastąpienie, a nie dołożenie do zasiłku dla bezrobotnych, tu jest trochę rozczarowania - powiedział prezes PSL.
Zaznaczył, że ustawa została złożona przez prezydenta po roku od złożenia poprzedniej. - Miała być aktywna prezydentura. Przez rok czasu prezydent Duda nie złożył żadnej ustawy, ostatnią złożył w czerwcu 2019 roku. Dopiero teraz przed samymi wyborami składa kolejną. Jedna ustawa w ciągu roku. To nie wygląda spektakularnie - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Komentarze