Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego we współpracy ze Związkiem Województw RP, opracowała system wyróżniania produktów żywnościowych wysokiej jakości z uwzględnieniem produktów regionalnych, lokalnych i tradycyjnych.

System stawia na:
• Jakość produktu: do systemu będą przyjmowane wyłącznie produkty najwyższej jakości, wynikające z ich tradycyjnego charakteru, posiadające szczególną jakość, reputację lub inne cechy, odróżniające je od innych, należących do tej samej kategorii.
• Kontrola jakości: producenci są zobowiązani do posiadania certyfikatu zgodności, potwierdzającego wytwarzanie produktu zgodnego z specyfikacją. Producenci używający znaku jakościowego „Jakość, Tradycja”, będący w systemie jakości żywności, powinni poddawać swoje produkty kontroli.

Lista produktów tradycyjnych została utworzona na mocy ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o rejestracji i ochronie nazw i oznaczeń produktów rolnych i środków spożywczych oraz o produktach tradycyjnych. Z wnioskiem o wpis wyrobu na tę listę występują sami producenci. Wniosek składa się do właściwego miejscowo Marszałek Województwa, który dokonuje jego oceny. Ten przed wydaniem ostatecznej decyzji dotyczącej wniosku, zwraca się do izby gospodarczej, która zrzesza producentów wyrobów tradycyjnych, o wydanie opinii na temat danego produktu rolnego, środka spożywczego lub napoju spirytusowego. W przypadku pozytywnej weryfikacji wniosku Marszałek Województwa przesyła go do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który wpisuje produkt na Listę Produktów Tradycyjnych.

Jednym z głównych celów powstania Listy Produktów Tradycyjnych jest dostarczenie wszystkim zainteresowanym informacji na temat wpisanych na nią produktów. Znajdujące się na niej produkty są wytwarzane za pomocą tradycyjnych metod oraz receptur stosowanych od co najmniej 25 lat. Większość z nich jest wytwarzana według przepisów przekazywanych od wieków z pokolenia na pokolenie.

Polska na rynku Unii Europejskiej powinna konkurować nie ilością czy ceną, ale jakością produktów żywnościowych. Mamy to bogactwo które inni już utracili – przyznaje minister Henryk Kowalczyk.

Źródło: farmer.pl