Jak informuje Nowa Trybuna Opolska, przygotowania do połączenia trzech państwowych spółek: Stadniny Koni Prudnik, Ośrodka Hodowli Zarodowej „Głogówek” oraz spółki „Widawa” z siedzibą w Biestrzykowicach idą już pełną parą. Potwierdził to portalowi Wojciech Adamczyk, rzecznik Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który prowadzi nadzór właścicielski nad tymi spółkami w imieniu Ministerstwa Rolnictwa.
Jak przyznaje Adamczyk, we wszystkich trzech spółkach Zgromadzenia Wspólników maja rozpatrzyć wnioski o zgodę na połączenie w trybie art. 492 1 Kodeksu Spółek Handlowych oraz art. 44c Ustawy o Rachunkowości. Według KOWR, za konsolidacją tych podmiotów przemawiają podobne profile działalności i lokalizacja w bliskiej odległości. Połączenie pozwoli obniżyć koszty produkcji, optymalnie wykorzystać środki trwałe, a jednocześnie zwiększyć skalę działalności.
Podmiotem dominującym po połączeniu spółek miałaby być Stadnina Koni Prudnik. Dwa pozostałe przedsiębiorstwa zostałby przez nią wchłonięte. Skonsolidowany podmiot gospodarowałby na areale ponad 5 tysięcy hektarów. Jak donosi NTO, prezes SK Prudnik Józef Stępkowski już wizytował obiekty i grunty OHZ „Głogówek” oraz spółki „Widawa”. Nie chciał jednak komentować planów konsolidacji dopóki nie zapadną konkretne decyzje. Wypowiadać w tej kwestii nie chciał się również prezes OHZ w Głogówku Dariusz Horodyski.
Zamiary połączenia budzą jednak obawy zatrudnionych w spółkach pracowników. We wszystkich trzech przedsiębiorstwach pracuje łącznie ponad 200 osób. Załogi boją się redukcji etatów i zwolnień w efekcie spodziewanej restrukturyzacji. Obawy wydają się uzasadnione, jeśli dojdzie do łączenia stad. Poza tym po konsolidacja wiąże się ze stratą części unijnych dopłat, które ograniczają limity dotowanych powierzchni upraw.
OHZ w Głogówku oraz Stadnina Koni w Prudniku zajmują się m.in. hodowlą zarodową koni i bydła. Z tego powodu figurują na liście strategicznych spółek rolnych Skarbu Państwa.
Komentarze