Co można zrobić, aby trochę podreperować dochody w gospodarstwie? Można wynajmować pokoje letnikom, zająć się handlem obnośnym, sprzedażą pamiątek. Można także wynajmować turystom rowery, łódki, kajaki, a nawet zostać kierowcą turystycznej taksówki lub stangretem, obwożącym ich bryczką. A jeśli ma się zdolności kulinarne, można uruchomić punkt gastronomiczny.

Wszyscy zainteresowani prowadzeniem działalności sezonowej muszą pamiętać o ważnej zasadzie – jeśli chcą świadczyć usługi letnikom, w większości wypadków będą skazani sami na siebie. A to oznacza, że nikt nie pomoże im w załatwieniu formalności. Wszystkiego będą musieli dopilnować sami, w tym też terminów, w jakich muszą powiadomić organy podatkowe o pewnych zdarzeniach czy też wpłacić należny podatek.

Formalności
Załatwianie formalności należy rozpocząć od wizyty w gminie. Tam zarejestruje się działalność albo jeśli się już jakąś prowadzi rozszerzy jej zakres. Na przykład: wynajmuje się już pokoje, a latem dodatkowo chce otworzyć punkt gastronomiczny. Niestety wpis do ewidencji działalności gospodarczej kosztuje. Nie jest to jednak bardzo drogie, bo wynosi 100 zł, ale to zawsze obciążenie dla osoby dopiero rozpoczynającej działalność. W gminie należy zapytać na przykład, czy nie zostały wyznaczone jakieś specjalne miejsca, gdzie może być prowadzony drobny handel. Trzeba się też dowiedzieć, czy gmina nie ustanowiła jakiś ograniczeń związanych z prowadzeniem określonego rodzaju działalności, a uniknie się w ten sposób kłopotów.

Handel z ręki
 Pytanie o takie szczegóły ma uzasadnienie, bo np. wszyscy zainteresowani prowadzeniem handlu obwoźnego i tzw. sprzedażą z ręki mogą napotkać w swoich gminach trudności. A to za sprawą głównego inspektora sanitarnego, który wysłał pismo do wojewódzkich inspekcji sanitarnych z zaleceniem, aby respektować restrykcyjne przepisy dotyczące handlu obwoźnego. Szczegółowo określa je rozporządzenie ministra zdrowia z 20 grudnia 2002 r. w sprawie wymagań higienicznych i sanitarnych obowiązujących w handlu obwoźnym środkami spożywczymi oraz wykazu artykułów, które nie mogą być wprowadzane do obrotu w handlu obwoźnym (Dz. U. nr 21 z 2002 r.). Zasady handlu obwoźnego określają też przepisy ustawy z 11 maja 2001 r. o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia (Dz. U. nr 63 z 2001 r.). Z art. 39 tej ustawy wynika, że handel obwoźny środkami spożywczymi może być prowadzony wyłącznie na targowiskach lub halach targowych w uzgodnieniu z powiatowym inspektorem sanitarnym, a w wypadku środków pochodzenia zwierzęcego, również z inspekcją weterynaryjną. W wypadku braku takich miejsc dopuszcza się organizowanie handlu w miejscach odpowiednio przygotowanych, wyznaczonych przez gminę, po uzyskaniu zgody organów sanitarnych.

Oznacza to, że handel obwoźny (np. lodami, watą cukrową, kanapkami itp.) będzie mógł być prowadzony tylko w miejscach wyznaczonych do tego przez gminę i po uzyskaniu specjalnego zezwolenia. Teren, na którym ma być prowadzony handel oboźny, powinien być utwardzony i podłączony do sieci wodno-kanalizacyjnej. Trudno zatem powiedzieć, że warunki takie stwarza łąka wokół jeziora, na której miałyby być sprzedawane lody lub napoje chłodzące. Nie można też sprzedawać oscypków na chodniku ani pamiątek wakacyjnych na promenadzie w kurorcie – jeśli miejsca te nie zostały wyznaczone przez gminę jako spełniające warunki do handlu.

Pokoje i rowery
Chęć wynajmu pokoi letnikom należy zgłosić w gminie. Samo zgłoszenie jest bezpłatne. Jeśli jednak miałaby to być działalność gospodarcza, konieczna jest rejestracja, a to już kosztuje. Na szczęście rolnicy wynajmujący nie więcej niż 5 pokoi i oferujący posiłki swoim gościom nie muszą zgłaszać takiej działalności do ewidencji.

Podobnie łatwo zostać właścicielem wypożyczalni rowerów, łódek, kajaków i innego sprzętu. W takim wypadku do rozpoczęcia działalności wystarczy zgłoszenie w gminie.

Podatki
Prowadzenie działalności sezonowej niestety nie pozostaje bez wpływu na obowiązki podatkowe. Trzeba więc zastanowić się, czy lepiej opłacać ryczałt, czy może skorzystać z opodatkowania w formie karty podatkowej, czy może rozliczać się na zasadach ogólnych.

Źródło: "Farmer" 15/2005