W Polsce można zaobserwować coraz bardziej zarysowujący się trend inwestowania w mikro i w małe instalacje biogazowe o mocach od 11 KWe do ponad 100 kWe.

- Przeważnie są to zagrodowe mikrobiogazownie zintegrowane technicznie i funkcjonalnie z obiektami inwentarskimi gospodarstw rolnych specjalizujących się w hodowli bydła mlecznego i trzody chlewnej – podkreśla Mariusz Kacała, konsultant projektów mikrobiogazowni, Technologie Finansów i Środowiska. Jak widać, rolnicy są coraz bardziej zainteresowani mniejszymi instalacjami, które fermentują odchody zwierzęce z ich własnych gospodarstw. A kiedy taka mikrobiogazownia jest opłacalna?

Kiedy opłaca się inwestować w mikrobiogazownie?

Już hodowla 60 sztuk krów dojonych lub  250 loch, albo 1000 tuczników jest gwarancją ciągłego zasilenia mikrobiogazowni o mocy 11 kWe. Co więcej taka mikrobiogazownia pozwoli wyprodukować wystarczającą ilość energii, zarówno pokrywającą potrzeby własne rolnika oraz wygenerowanie nadwyżki, którą mogą wykorzystać inni odbiorcy. Biorąc pod uwagę liczbę funkcjonujących w kraju gospodarstw o podobnej i większej skali oraz postępującą uwolnienie cen sprzedaży i dystrybucji energii, w przyszłości samowystarczalność energetyczna polskiej wsi jest możliwa do zrealizowania.

Jeżeli chodzi zaś o same koszty budowy mikrobiogazowni mogą one wynosić od ok. 40 tys. zł do ponad 50 tys. zł za 1 kW zainstalowanej mocy elektrycznej. W porównaniu z instalacją fotowoltaiczną, gdzie za 1 kWp zapłacimy od 3,6 tys. zł do 3,9 tys. zł, inwestycja w mikrobiogazownie może wydawać się zbyt kosztowną alternatywą. Jednak, to na co zwracają uwagę eksperci, mirkobiogazownia o mocy 11 kWe jest w stanie wygenerować w ciągu roku nawet 8 razy więcej energii w postaci prądu (i ciepła) niż panele fotowoltaiczne o porównywalnej mocy. Czyli jeżeli instalacja fotowoltaiczna o mocy 11 kWp wygeneruje w przeciągu roku ok. 11000 kWh, tak mikrobiogazownia o identycznej mocy wyprodukuje energię o wartości 88000 kWh.

Czas zwrotu mniejszej mikrobiogazowni o mocy 11 kWe, wynosi ok. 10-12 lat, w przypadku instalacji fotowoltaicznej to ok. 7 lat (bez uwzględnienia dodatkowych dotacji bezzwrotnych typu agroenergia, czy "Mój Prąd"). Warto też zwrócić uwagę, że przy budowie mikrobiogazowni o mocy mniejszej niż 500 kWe nie jest wymagane, zgodnie z obowiązującymi przypisami prawa, uzyskanie decyzji środowiskowej.

Inwestorów, którzy budowali instalacje o mocy powyżej 0,5 MWe wiedzą, że pozyskanie decyzji środowiskowej może być kłopotliwe i dodatkowo wiązać się ze koniecznością zdobycia zgody lokalnej społeczności na budowę tak dużej biogazowni. Ponadto mniejsze biogazownie o mocy poniżej 500 kWe nie wymagają, zresztą tak jak instalacje fotowoltaiczne, obowiązku zdobycia pozwolenia na budowę.

Jednak z budową mniejszej biogazowni wiążą się dodatkowe korzyści, choćby z uzyskaniem pofermentu i złagoszeniem wymagań i ograniczeń związanych z dyrektywą azotanową, co w dłuższej perspektywie może się stać bardzo użyteczne, szczególnie w gospodarstwie rolnym. Mikrobiogazownia gwarantuje też redukcję emisji metanu oraz eliminacja emisji CO2 przy jednoczesnej realizacji zysków w gospodarstwie hodowlanym.

- Rolnik stosując pełnowartościowy, naturalny nawóz w postaci pofermentu, chroni i zwiększa efektywność nawożenia oraz jednocześnie unika kosztów i ograniczeń związanych z przestrzeganiem obowiązującej dyrektywy azotanowej. A przecież konsekwentne wprowadzanie coraz większych restrykcji w ramach „Programu działań mających na celu zmniejszenie zanieczyszczenia wód azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych oraz zapobieganie dalszemu zanieczyszczaniu” są dla wielu gospodarstw zbyt kosztowne. Zgodnie z dyrektywami i stosowaną już praktyką, ograniczenie to nie dotyczy wywozu pofermentu, co oznacza, że może on być aplikowany na grunty rolne przez większą część roku, czyli w okresie. gdy gleba nie jest zamarznięta do głębokości 30 cm i pokryta okrywą śnieżną lub zalana - podkreśla Mariusz Kacała, konsultant projektów mikrobiogazowni, Technologie Finansów i Środowiska.

Pamiętajmy też, że mikrobiogazownie są bardziej efektywne w pozyskaniu energii elektrycznej, którą przecież odsprzedawać po preferencyjnych cenach według taryfy FIT. Korzyści wynikające z inwestycji w mikrobiogazownie się jeszcze bardziej uwidocznią jeżeli porównamy je z większymi biogazowniami.

W co lepiej inwestować?

Wybór nie jest prosty. Wszystko zależy od dostępnych środków na inwestycje. Jak widzimy, inwestycja w mikrobiogazownię to większy koszty, ale też i większe zyski. Mikrobiogazownia wytwarza więcej energii elektrycznej  i ciepła, a poza tym jej sprawność nie jest uzależniona od zmieniających się warunków atmosferycznych.. Instalacja fotowoltaiczna zaś wytwarza głównie energię elektryczną (choć na rynku dostępne są hybrydy łączące panele fotowolotaiczne z solarami) nie jest tak sprawna jak mikrobiogazownia.

Poferement uzyskiwany jako produkt uboczny pracy mikrobiogazowni może być wykorzystywany do użyźniania gruntów rolnych. Jednak bez odpowiedniej zaplecza w postaci zwierząt hodowlanych inwestycja w mikrobiogazownie może być problematyczna z powodu braku odpowiedniego paliwa zasilającego taką instalacje.