• Według ekspertów Polskiego Alarmu Smogowego (PAS)  Ogrzewanie 60 metrowego mieszkania w starym budownictwie może pochłonąć nawet ponad 5000 kWh/rok i jest to zużycie związane jedynie z ogrzewaniem.
  • Według danych GUS za 2018 rok 5,1% gospodarstw domowych korzystało z energii elektrycznej w celach grzewczych (760 tysięcy).
  • Przeciętne zużycie energii elektrycznej na potrzeby ogrzewania pompą ciepła w domu jednorodzinnym kształtuje się na poziomie 5000 kWh/rok (zużycie związane jedynie z ogrzewaniem).
  • Obecnie w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków zarejestrowano 260 tysięcy pomp ciepła.
  • PAS wskazuje, że w ciągu 4 lat od uruchomiania programu Czyste Powietrze wydano na niego zaledwie 3,3 mld złotych, a w ciągu miesiąca na dodatek węglowy wydano już ponad 11 mld zł.

W zeszłym tygodniu premier Morawiecki zaprezentował założenia tarczy solidarnościowej zapewniającą osłonę taryfową dla gospodarstw domowych.

Osłoną ma być objęte zużycie energii na poziomie 2000 kWh/rok. Dla gospodarstw z osobami niepełnosprawnymi, rodzin z trojgiem i więcej dzieci oraz gospodarstw domowych, prowadzących działalność rolniczą będzie to 2600 kWh/rok.

Prawie milion gospodarstw domowych ogrzewanych energią eklektyczną poza ochroną

Zaproponowana przez rząd tarcza solidarnościowa gwarantująca osłonę taryfową dla gospodarstw domowych do poziomu 2000 kWh/rok to zadecydowanie zbyt niski limit dla osób ogrzewających mieszkania energią elektryczną.

– Ogrzewanie 60 metrowego mieszkania w starym budownictwie może pochłonąć nawet ponad 5000 kWh/rok i jest to zużycie związane jedynie z ogrzewaniem – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. - Pominięcie tej grupy spowoduje, że bardzo wiele osób, często emerytów, rencistów czy osób samotnych znajdzie się w bardzo ciężkiej sytuacji i stanie w obliczu mieszkania w nieogrzewanych pomieszczeniach.

Pominięcie tej grupy może postawić w bardzo ciężkiej sytuacji nawet milion gospodarstw domowych. Według danych GUS za 2018 rok 5,1% gospodarstw domowych korzystało z energii elektrycznej w celach grzewczych (760 tysięcy).

Dodatkowo propozycje rządu uderzają w te osoby, które skorzystały z namowy rządu i wymieniały stare kopciuchy na pompy ciepła w ramach rządowego programu Czyste Powietrze. 

Ponad 260 tys. właścicieli pomp ciepła pozostawionych bez wsparcia

Obecnie ta forma ogrzewania jest najtańsza ze wszystkich dostępnych na rynku. Wprowadzenie zmian z pominięciem tej grupy może spowodować nie tylko zatrzymanie programu Czyste Powietrze, ale również rezygnację przez osoby, które już pompy ciepła zainstalowały.  

– Działanie zaproponowane w tarczy jest zupełnie niezrozumiałe tym bardziej, że w ramach Polskiego Ładu rząd zapowiadał wsparcie dla powszechnego stosowania pomp ciepła – mówi Guła.

Przeciętne zużycie energii elektrycznej na potrzeby ogrzewania pompą ciepła w domu jednorodzinnym kształtuje się na poziomie 5000 kWh/rok (zużycie związane jedynie z ogrzewaniem). Obecnie w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków zarejestrowano 260 tysięcy pomp ciepła.

Brak osłony dla ogrzewających mieszkania energią elektryczną uderzy w wiele starszych, samotnych osób, emerytów i rencistów, ale również zupełnie zniszczy osiągnięcia programu Czyste Powietrze. Istnieje poważne ryzyko rezygnacji z użytkowania zainstalowanych już pomp ciepła oraz całkowite wyhamowanie programu Czyste Powietrze.

Poprawa efektywności energetycznej ochroni przed zwiększonym zużyciem energii na ogrzewanie

PAS ponawia również apel do premiera o uruchomienie powszechnego programu poprawy efektywności energetycznej polskich mieszkań, gdyż jest to jedyna skuteczna tarcza, która w najbliższych latach może ochronić gospodarstwa domowe przed skutkami kryzysu energetycznego.

Niestety wciąż nie wdrożono niezbędnych reform w programie Czyste Powietrze i Funduszu Termomodernizacji i Remontów. PAS wskazuje, że w ciągu czterech lat od uruchomiania programu Czyste Powietrze wydano na niego zaledwie 3,3 miliardy złotych, a w ciągu miesiąca na dodatek węglowy wydano już ponad 11 miliardów złotych.

– Oczekujemy od rządu odpowiedzialnej postawy, która pozwoli nie tylko ograniczać doraźnie skutki kryzysu energetycznego, ale też usunie  przyczyny tego kryzysu, wśród których energochłonność i słaby stan energetyczny polskich domów odgrywają zasadniczą rolę – dodaje Guła.