• Pod koniec 2022 r. rolnicy sygnalizowali, że otrzymywali nowe umowy rozliczeniowe ze sprzedawcami energii, w których stawka za zakup 1 kWh sięgnęła nawet 4 zł.
  • Rządowa ochrona i zastosowanie ceny maksymalnej  w taryfie C dla rolników będzie tylko i wyłącznie odnosić się do poboru nie większego niż sumaryczne 90-procentowe zużycie energii odbiorcy, czyli gospodarstwa rolnego w okresie od 1 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2021 r.
  • Dobrze zaprojektowana i dobrana do potrzeb rolnika instalacja fotowoltaiczna pozwoli obniżyć rachunki za prąd o 70% do 80%.
  • Jak podkreśla ekspert ESOLEO rolnik, zamiast np. 17 tysięcy złotych, może zapłacić jedynie 3 tysiące złotych za same opłaty dystrybucyjne, które i tak będą niższe, niż w przypadku kupna energii z elektrowni na całe zapotrzebowanie elektryczne gospodarstwa.

Produkcja rolna jest coraz bardziej energochłonna. Szczególnie w przypadku hodowli zwierząt wiąże się ona z podwyższonym zużyciem energii elektrycznej nie tylko na oświetlenie czy utrzymanie odpowiedniej temperatury i cyrkulacji powietrza w budynkach inwentarskich, ale też przez chłodzenie mleka, obsługę urządzeń udojnych wraz z ich czyszczeniem.

W większych gospodarstwach rolnych zużycie prądu na poziomie 6 tys. kWh i więcej w ciągu tylko jednego miesiąca to już standard. A do tego jeszcze dochodzą rekordowe podwyżki stawek za energię elektryczną w taryfie C. Ile rolnicy realnie płacą za prąd na początku 2023 r.?

Rząd nie będzie w nieskończoność blokował rosnące ceny prądu

Niestety rosnąca konsumpcja prądu to jeden z wielu problemów z jakimi borykali się właściciele gospodarstw rolnych na przełomie 2022 i 2023 r. O wiele większym wyzwaniem jest kryzys energetyczny, który objawił się nawet pięciokrotnie wyższymi rachunkami za prąd w taryfie C przez cały 2022 r. Pod koniec 2022 r. rolnicy sygnalizowali, że otrzymywali nowe umowy rozliczeniowe ze sprzedawcami energii, w których stawka za zakup 1 kWh sięgnęła nawet  4 zł.

Od 1 grudnia ub. r. rząd tymczasowo zablokował ceny energii w taryfie C. Sprzedawcy i dystrybutorzy energii mogą ustalać stawki netto nie przekraczające 785 zł za MWh, czyli maksymalnie 0,785 zł za zużycie 1 kWh. Cena maksymalna na poziomie do 785 zł/MWh jest stosowana przez sprzedawców w rozliczeniach od 1 grudnia 2022 r. do 31 grudnia 2023 r.

Warto jednak pamiętać, że zastosowanie ceny maksymalnej będzie tylko i wyłącznie odnosić się do poboru nie większego niż sumaryczne 90-procentowe zużycie energii odbiorcy, czyli gospodarstwa rolnego w okresie od 1 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2021 r.

Ponadto jest to rozwiązanie doraźne, które nie powstrzyma rosnących cen prądu po 2023 r. Po przekroczeniu ilości zużytego prądu rolnicy znowu otrzymają rachunki za prąd po stawkach ustalonych sprzed 1 grudnia 2022 r.

Jak uniezależnić się od rosnących cen prądu w gospodarstwie rolnym?

Wielu właścicieli gospodarstw rolnych wcześniej czy później będzie więc musiało znowu zmierzyć się z rosnącymi kosztami produkcji rolnej z powodu wysokich stawek cen prądu. Co gorsza, nawet jeżeli energia elektryczna będzie tanieć w przyszłości, to umowy sprzedaży prądu są podpisywane na kilka lat.

Oznacza to, że wysokie stałe stawki na poziomie 3 zł czy 4 zł za 1 kWh pod koniec 2022 r. będą obowiązywać rolników do zakończenia umowy. Jak rolnicy mają poradzić sobie z takim wyzwaniem? Rozwiązaniem może być produkcja własnego, taniego prądu.

- Inwestując w fotowoltaikę, rolnicy mogą ograniczyć koszty za energię elektryczną, mimo że ceny prądu stale rosną. Jest to możliwe dzięki pozyskiwaniu energii z własnej instalacji fotowoltaicznej i płaceniu jedynie za pobraną z sieci energię, której brakuje, gdy instalacja nie pracuje. Pozwala to zredukować koszty zasilania wszelkich urządzeń elektrycznych oraz pomieszczeń gospodarczych. Tym sposobem rolnik, zamiast np. 17 tysięcy złotych, może zapłacić jedynie 3 tysiące złotych za same opłaty dystrybucyjne, które i tak będą niższe, niż w przypadku kupna energii z elektrowni na całe zapotrzebowanie elektryczne gospodarstwa – podkreśla Krzysztof Dziaduszyński, członek zarządu firmy ESOLEO.

Ile realnie zaoszczędzisz inwestując w fotowoltaikę w gospodarstwie rolnym?

Gospodarstwa rolne zużywają znacznie większą ilość energii niż gospodarstwa domowe. Istnieją jednak sposoby, by rolnik mógł znacząco obniżyć opłaty za energię czynną i dodatkowo zmniejszyć ilość pobranej energii elektrycznej.

Na zasilenie swoich urządzeń można wykorzystać bowiem energię produkowaną w ciągu dnia przez instalację fotowoltaiczną, co pozwoli zmniejszyć także opłaty dystrybucyjne związane z przesyłaniem energii. Dobrze dobrana do potrzeb rolnika instalacja potrafi obniżyć rachunki o 70% do 80% - podkreśla ekspert ESOLEO.

Za przykład może posłużyć instalacja fotowoltaiczna o mocy 22 kWp w gospodarstwie rolnym z rocznym zapotrzebowaniem na energię elektryczną nie przekraczającym 18 MWh.

Zakładamy, że średnia cena sprzedaży energii wynosi 652 zł/MWh, zaś koszt energii czynnej, pobieranej z sieci o danej porze doby, nie przekracza 630 zł/MWh. Dodatkowo rolnik ponosi opłaty dystrybucyjne wynoszące 310 zł za zużycie każdej kupionej 1 MWh.

- Załóżmy, że autokonsumpcja dla tego gospodarstwa rolnego wynosi 40%, co oznacza, że 8,8 MWh zużyto bezpośrednio w trakcie wytwarzania energii, a 13,2 MWh sprzedano po średniej cenie 652 zł/MWh, co daje nam wartość 8 606 zł. Przy zastosowaniu systemu net-billing ilość energii do kupienia przez prosumenta wynosi 9,2 MWh o wartości 5 796 zł. Natomiast roczne opłaty dystrybucyjne wynoszą łącznie 2 852 zł. W tym przypadku nie posiadając instalacji fotowoltaicznej, a zakładając, że zapotrzebowanie byłoby takie same, za prąd z wliczonymi opłatami dystrybucyjnymi musielibyśmy zapłacić 16 920 zł. Natomiast z własną fotowoltaiką kwota do opłacenia pobranego z sieci prądu wynosiłaby 5 796 zł i zostałaby automatycznie pokryta ze środków zebranych na koncie prosumenta, otrzymanych za sprzedane nadwyżki. W tym wypadku za samą energię czynną nie musielibyśmy płacić w ogóle. Wciąż jednak zostają opłaty dystrybucyjne, których nie możemy rozliczać ze środków zebranych na koncie prosumenckim.

Oznacza to, że rolnik zamiast płacić 16 920 zł, zapłaci jedynie 2 852 zł za opłaty dystrybucyjne, co pozwoli mu zaoszczędzić nawet 14 098 zł rocznie na rachunkach za prąd po zainwestowaniu w instalację fotowoltaiczną.

Jak szybko zwróci się inwestycja w fotowoltaikę w gospodarstwie rolnym?

Pamiętajmy, że rolnicy mają możliwość skorzystania z rządowych programów dofinansowań na fotowoltaikę dla rolnictwa, np. z programów Agroenergia czy Energia dla Wsi.

- Inną atrakcyjną opcją jest ulga inwestycyjna w podatku rolnym, która przysługuje na zakup instalacji fotowoltaicznej, wykorzystywanej na cele produkcyjne. Pozwala ona odliczyć łącznie 25% wydatków na zakupioną instalację, co pozwoli uniknąć płacenia podatku rolnego nawet przez kilka lat. Zatem biorąc pod uwagę przytoczony wcześniej przykład instalacji oraz uwzględniając ulgę od podatku rolnego, okres zwrotu takiej inwestycji wynosi ok. 5,5 roku – podsumowuje ekspert ESOLEO.