Każdy rolnik, który myśli o pozyskiwaniu energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznej, powinien określić, jak szybko mu się ta inwestycja zwróci. A to zależy od ceny samej instalacji, wielkości zużycia i ceny energii elektrycznej wykorzystywanej w gospodarstwie oraz od rodzaju dotacji zwrotnej, z jakiej rolnik chce skorzystać.
Rolnik dzięki instalacji fotowoltaicznej może zaoszczędzić od kilku do ponad 20 tys. zł rocznie. Wielkość oszczędności zależy nie tylko od mocy instalacji, ale też i od dynamicznie rosnących cen prądu oraz rodzaju rządowych dotacji, jakie rolnik może uzyskać, inwestując w fotowoltaikę.
Liczy się moc instalacji
W sytuacji, gdy rolnik stawia na bardzo małą instalację fotowoltaiczną o mocy nieprzekraczającej 5 kWp, może wyprodukować średnio 5075 kWh energii elektrycznej rocznie. Zaspokoi ona typowe potrzeby związane ze zużyciem energii małego gospodarstwa domowego.
Cena takiej instalacji wynosi nawet 24 tys. zł. Obowiązujący system opustów zakłada zaś, że za każdą 1 kWh oddaną do sieci prosument może odebrać 0,8 kWh. W warunkach domowych zużycie energii produkowanej na bieżąco w ciągu dnia jest niewielkie i zwykle wynosi maksymalnie 25 proc.
Jeżeli rolnik wydaje na prąd ok. 200 zł miesięcznie, to inwestycja taka zwróci się po 7-8 latach bez korzystania z dodatkowego wsparcia w postaci bezzwrotnych dotacji. W przypadku średniego zapotrzebowania na energię elektryczną w gospodarstwie rolnym i samego zużycia prądu na poziomie 500 zł miesięcznie (6 tys. zł rocznie), instalacja fotowoltaiczna o mocy 9,92 kWp pozwoli zaoszczędzić miesięcznie nawet 400 zł.
Rachunek za prąd wraz z instalacją wyniesie wtedy ok. 700 zł rokrocznie. Szacowany koszt zakupu i montażu takiej instalacji to ponad 41 tys. zł. Czas zwrotu takiej inwestycji wynosi ok. 5-6 lat bez korzystania z dodatkowego wsparcia w postaci bezzwrotnych dotacji.
Jeżeli rolnik zdecyduje się na większą instalację o mocy 49 kWp, wtedy cena za 1 kWp waha się w przedziale od 3,4 tys. zł do 3,9 tys. zł netto.
– Dlatego jeśli mamy inwestycję o wyżej wymienionej mocy, to koszt instalacji mieści się w granicach 166 600 – 191 100 zł netto. Jeśli obecnie cena prądu dla rolnika wynosi ok. 55 gr netto (w tym cena za przesył oraz czynną energię elektryczną), to przy mocy instalacji 49 kWp i obecnych cenach prądu zaoszczędzi on ok. 20 tys. zł netto rocznie. Jest to więc jak najbardziej opłacalna inwestycja – podkreśla Paweł Zabielski, prezes firmy OZE Projekt Group.
Większe instalacje fotowoltaiczne o mocy w przedziale 35-49 kWp zwracają się szybciej. Taka inwestycja zwróci się nawet po 4-5 latach. Istotnym czynnikiem wpływającym na skrócenie czasu zwrotu każdej instalacji jest pozyskana dotacja.

Dofinansowanie instalacji fotowoltaicznej
Rolnik ma dostęp do wielu programów pozwalających na sfinansowanie części kosztów związanych z zakupem i montażem jednej instalacji fotowoltaicznej. Ponadto może skorzystać z ulgi inwestycyjnej, określonej w ustawie o podatku rolnym. Rolnik może uzyskać ulgę inwestycyjną w wysokości 25 proc. inwestycji, którą może odliczyć od podatku rolnego.
– Załóżmy, że klient zdecyduje się na instalację 49 kWp, która będzie kosztować 3600 zł netto za 1 kWp. Otrzymujemy w ten sposób kwotę 176 400 zł netto (3600 zł x 49 kWp). Koszt brutto takiej inwestycji przy stawce VAT równej 23 proc. to 216 972 zł. Przy tym większość rolników decydujących się na instalację fotowoltaiczne rozlicza się z podatku VAT, więc mogą odliczyć całą kwotę takiego podatku, dlatego skupmy się na wartościach netto. Kwotę 176 400 zł netto pomniejszamy o 25 proc., czyli ulgę inwestycyjną (na podstawie art.13 Ustawy o podatku rolnym). Jest to kwota
44 100 zł (176 400 zł x 25 proc.), którą można odliczyć od należnego podatku rolnego w ciągu 15 lat. Otrzymujemy w ten sposób kwotę 132 300 zł – podkreśla Paweł Zabielski, prezes firmy OZE Projekt Group.
Co więcej, ulga inwestycyjna nie zostanie też przyznana, jeżeli wydatki na realizację inwestycji instalacji fotowoltaicznej zostały w części lub w całości sfinansowane z udziałem środków publicznych, także tych z Unii Europejskiej, czyli np. z programu „Mój Prąd” czy „Agroenergia”.
Pamiętajmy też, że nie możemy jednocześnie ubiegać się o dotację z 2 różnych programów. Przy doborze programu dotującego inwestycję istotna jest także moc instalacji. Rolnik chcący zainwestować w panele fotowoltaiczne powinien też pamiętać, że program „Agroenergia” wymaga inwestycji w zakup i montaż instalacji, która rocznie wyprodukuje minimalnie 10 MW na rok. Gdy rolnik ubiega się o dotację z programu „Mój Prąd”, to wyprodukowana moc nie może przekroczyć 10 MW/rok. Dofinansowanie z powyższego programu obejmuje do 50 proc. kosztów instalacji, ale wynosi nie więcej niż 5 tys. zł.
Z kolei nabór do programu „Agroenergia” ruszy dopiero w pierwszej połowie 2020 r. i nie wiemy jeszcze, na jakich nowych zasadach. Warto więc poczekać na możliwość skorzystania z „Agroenergii”, gdyż w poprzednim naborze rolnicy mogli się ubiegać o dofinansowanie w formie bezzwrotnej dotacji sięgającej do 40 proc. kosztów kwalifikowanych, ale nieprzekraczających 800 tys. zł.
Przy zakupie i montażu instalacji o mocy 40 kWp w cenie 191 tys. zł rolnik mógł więc się ubiegać o dotację w kwocie ok. 76 tys. zł. Oznacza to, że dzięki dotacjom bezzwrotnym rolnik może skrócić czas zwrotu inwestycji o 2-3 lata.
Zdaniem eksperta
Opłacalna inwestycja na lata
Żaneta Koźmińska, dyrektor zarządzający, HSG Sun
W przypadku instalacji przeznaczonej do gospodarstwa rolnego, przy zapotrzebowaniu na energię elektryczną w granicach 35-40 mWh na rok, taka inwestycja po wykorzystaniu ulgi z podatku rolnego zwraca się nawet po 3 latach użytkowania instalacji fotowoltaicznej.
To powoduje, że inwestor po okresie zwrotu będzie produkował darmowy prąd na potrzeby swojego gospodarstwa przez minimum 22 lata. Generuje to ogromne oszczędności sięgające nawet powyżej 400 tys. zł. w czasie okresu gwarancyjnego paneli fotowoltaicznych, czyli w ciągu 25 lat ich pracy.
W mniejszych gospodarstwach domowych, gdzie wykorzystujemy prąd na potrzeby własne, takie instalacje zwracają się już po 7-8 latach, przy wykorzystaniu środków wsparcia w formie dotacji i ulg podatkowych, które w tej chwili są dostępne dla prywatnych beneficjentów zwanych prosumentami. Oszczędność z tym związana wynika z braku konieczności uiszczania opłat za zakup i przesył energii elektrycznej w całym okresie użytkowania instalacji. I taka instalacja o mocy 5,0 kWp w okresie 25 lat gwarancji pozwoli nam zaoszczędzić kwotę ponad 100 tys. zł. Żywotność takich instalacji sięga nawet 35 lat. Warto pamiętać, że słońce nie wystawia rachunków.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (15)