Z wsparcia programu Mój Prąd, sięgającego do 5 tys. zł, mogli skorzystać prosumenci (osoby fizyczne) montujące domową instalację PV o mocy od 2 do 10 kWp. Ponadto musieli oni podpisać umowę z dostawcą energii. Dotacja bezzwrotna w wysokości do 5 tys. zł mogła pokryć do 50% kosztów kwalifikowanych przeznaczonych na zakup i montaż fotowoltaiki.
Program Mój Prąd, dzięki powyższym prostym zasadom zyskał aprobatę ponad 220 tys. inwestorów, którzy sięgnęli po bezzwrotne dotacje w wysokości 1,1 mld zł w celu zainwestowania w przydomową fotowoltaikę.
Nabór miał potrwać do18 grudnia br., ale zakończył się wcześniej bo już 6 grudnia br., gdyż wyczerpano całą pulę środków na dotację z programu Mój Prąd.
Pozostaje więc pytanie, czy program Mój Prąd będzie kontynuowany i czy zasady, dotyczące pozyskania wsparcia na przydomową fotowoltaikę będą takie same? Postanowiliśmy o to spytać urzędników z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Mój Prąd wznowiony i rozszerzony, ale na jakich zasadach?
Jak podkreśla Jan Kręt, menedżer produktu w firmie Eaton, względy finansowe będą dla konsumentów w nadchodzącym roku główną motywacją do inwestowania w panele słoneczne. Jednym z bodźców do rozwoju rynku fotowoltaicznego będzie dalsza możliwość zdobycia bezzwrotnej dotacji z programu Mój Prąd.
- Pojawią się bowiem nowe rodzaje kosztów (m.in. opłata mocowa), które wpłyną na wzrost cen prądu. Według rządowych zapowiedzi kontynuowany będzie program dopłat „Mój Prąd”, którego druga edycja została zakończona w grudniu. Prognozy przewidują też, że po spadku cen paneli o 10% w tym roku czeka nas kolejny – o około 15%. Rok 2021 może więc przynieść niższe ceny fotowoltaiki, a instalacje będą bardziej opłacalne zarówno dla gospodarstw domowych, jak i podmiotów biznesowych - zauważa Jan Kręt, ekspert z firmy Eaton.
Eksperci, jak i sam wiceminister klimatu i środowiska, Ireneusz Zyski, zapowiada kontynuację programu Mój Prąd w 2021 r. Jednak bardziej problematyczne pozostaje określenie, jakie inwestycje będą nim objęte i czy dotychczasowe zasady wsparcia będą utrzymane, czy też ulegną zmianie.
Zwróciliśmy się więc z prośbą do NFOŚiGW o odpowiedź na pytanie: Czy program Mój Prąd będzie kontynuowany i na jakich zasadach.
Poniżej otrzymaliśmy taką odpowiedź od NFOŚiGW:
"Uprzejmie informujemy, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej planuje w 2021 r. nowy nabór wniosków w programie „Mój Prąd”. Trwają prace nad rozszerzeniem dotychczasowego zakresu programu o następujące elementy: punkty ładowania (ładowarki), system zarządzania energią w domu, magazyny energii. Rozważane są także rozwiązania w zakresie magazynowania ciepła/chłodu. Premiowany będzie zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej z dodatkowym elementem umożliwiającym zwiększenie autokonsumpcji wytworzonej energii elektrycznej oraz zwiększenie poziomu efektywności energetycznej.
Jeżeli chodzi o zasady oraz kwoty dotacji z kolejnego naboru z programu Mój Prąd, NFOŚiGW nie odpowiedział już tak szczegółowo, powołując się na fakt, że jeszcze te elementy programu są ustalane:
- O szczegółach programu oraz o ostatecznym zakresie kwalifikowalności kosztów będziemy informować w kolejnych komunikatach. Trwają bowiem prace uzgodnieniowe między NFOŚiGW a Ministerstwem Klimatu i Środowiska - tak odpowiedział nam Wydział Promocji i Komunikacji Społecznej, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Taka odpowiedź potwierdza, że zasady i kwoty dotowania inwestycji w fotowoltaikę na pewno ulegną zmianie. Istnieje więc ryzyko, że dotacja w wysokości do 5 tys. na inwestycje w same panele fotowoltaiczne może być zmniejszona w przyszłym naborze, który zapowiadany jest na 2021 rok.
Rząd zaś w nowym naborze Mój Prąd najprawdopodobniej będzie chciał bardziej premiować wyższymi dotacjami inwestycje łączone np. w panele fotowoltaiczne i magazyn energii. Widać ten schemat na przykładach takich programów jak choćby Czyste Powietrze lub Agroenergia, gdzie w tym ostatnim zmniejszono kwoty dotacji bezzwrotnych.
Planujesz zainwestować w OZE w gospodarstwie rolnym? Zapraszamy do skorzystania z Giełdy Rolnej!
Komentarze