Bioagra należąca do Zbigniewa Komorowskiego miała dostać na budowę biorafinerii największe dofinansowanie w kraju. Projekt biorafinerii produkującej biometan i koncentraty nawozowe przy Zakładzie Etanolu Goświnowice dostał preferencyjną pożyczkę wysokości 50 mln zł. Było to maksymalne wsparcie, jakiego udzielał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Dofinansowanie pokrywało 70 proc. wartości inwestycji.
- Na końcowym etapie zrezygnowaliśmy z tej pomocy. Zaniechaliśmy realizacji projektu - mówi Elżbieta Siedzina ze spółki Bioagra.
Spółka wycofała się także z drugiego swojego projektu inwestycji w odnawialne źródła energii - elektrociepłowni na biomasę rolniczą: słomę, niepełnowartościowe ziarna, DDGS - podestylacyjny susz zbożowy. Planowana wartość tej inwestycji wynosiła 140 mln zł.
- Niejasne przepisy, niepewność co do przyszłości i ceny zielonych certyfikatów, brak długofalowej polityki w stosunku do odnawialnych źródeł energii - to były główne powody naszej rezygnacji z obydwu projektów - wyjaśnia Elżbieta Siedzina.
Jak się dowiedzieliśmy w NFOŚiGW, podobnych decyzji jest więcej. W lipcu 2011 roku w trzecim konkursie "OZE i Kogeneracja" Fundusz przyznał 1,26 mld zł dofinansowania dla 65 projektów inwestycyjnych, ale część z nich rozmyśliła się. W tym gronie znalazły się m.in. projekty PGE Energia Odnawialna, Biogazownia Niedzwiany, Bio Alians Skarżyn, Adler Biogaz i PW Energie Odnawialne.
- Rezygnacje złożyło 8 podmiotów w tym 6 biogazowni , 1 geotermia, 1 kogeneracja - mówi Witold Maziarz, rzecznik NFOŚiGW.
Przypomina, że podobna sytuacja wystąpiła w poprzednich konkursach o dofinansowanie. W I konkursie rezygnacje złożyło 15 podmiotów w tym 14 elektrowni wiatrowych i 1 mala elektrownia wodna. W II konkursie rezygnacje złożyło 17 podmiotów w tym 1 biogaz, 3 biomasy, 2 kogeneracje, 1 mała elektrownia wodna i 10 elektrowni wiatrowych.
Komentarze