Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa przygotowała raport z badania ankietowego na temat postrzegania biogazowni, przeprowadzonego wśród mieszkańców wsi, rolników oraz przedstawicieli władz samorządowych.

– Jak dotąd mamy w Polsce tylko 50 działających biogazowni. Jednak potrzeby i możliwości inwestycyjne w tym zakresie są dużo większe. Dla porównania w Niemczech funkcjonuje ponad 7 tysięcy biogazowni – mówi Monika Szymańska, prezes Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnic-twa. - Bariery finansowa i proceduralna to najczęściej wskazywane ograniczenia w rozwoju inwestycji biogazowych, których rozwiązania należy oczekiwać w nowej ustawie o OZE – dodała prezes Monika Szymańska.

Badanie ankietowe wykazało, że zainteresowanie budową biogazowni wyraziło ponad 44 proc. właścicieli dużych gospodarstw rolnych i niecałe 12 proc. właścicieli gospodarstw średniej wielkości (14-50 ha). Wśród tej drugiej grupy ponad 1/3 ankietowanych rolników deklaruje chęć dostarczania wsadu do biogazowni (substratów roślinnych lub zwierzęcych), jak i odbiór produktów z biogazowni (energia cieplna, elektryczna, biometan, pofermet).

Najwięcej zwolenników biogazowni odnotowano w woj. pomorskim (21,3 proc. ankietowanych w tym województwie) i woj. lubuskim (20,0 proc.), zaś najmniej w podkarpackim (2,0 proc.). Warto zauważyć, że w woj. pomorskim uruchomiono w 2005 r. pierwszą w Polsce biogazownię rolniczą, a od tego czasu wybudowano kilka kolejnych. Z kolei w woj. lubuskim dwie biogazownie funkcjonują od 2011 r.