W przewrotnym komentarzu komisarz Hedegaard napisała w piątek: "co byś zrobił, gdyby lekarz powiedział Ci, że na 95 proc. jesteś poważnie chory? A co zrobiłbyś, gdyby nie był to tylko jeden lekarz, ale setki wiodących lekarzy na świecie?". Jej zdaniem nie można lekceważyć wniosków raportu, ale należy szukać lekarstwa.
- Pytanie nie brzmi, czy wierzyć w zmianę klimatu, czy nie, ale czy iść za nauką, czy nie. W dniu, w którym wszyscy naukowcy ze stuprocentową pewnością będą ostrzegać przed zmianą klimatu, będzie za późno (...). Dlaczego podejmować większe ryzyko, gdy gra toczy się o stan naszej planety? - przekonuje do natychmiastowych działań Hedegaard.
Zaznaczyła, że UE ma "ambitne" prawo w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatycznym, obniża emisje CO2 oraz rozwija odnawialne źródła energii, a także ogranicza zużycie energii.
- Przygotowujemy się do następnego kroku: celów w zakresie klimatu i energii na 2030 rok, które Komisja (Europejska) zaprezentuje przed końcem roku - zapowiedziała Hedegaard. Dodała, że UE będzie też wymagać więcej działań od innych gospodarek emitujących CO2.
W marcu KE rozpoczęła konsultacje w sprawie polityki klimatycznej i energetycznej UE do 2030 roku. Komisarze UE ds. klimatu i energii zasygnalizowali wówczas, że KE może pod koniec roku zaproponować nowe, wiążące cele redukcji emisji CO2 i udziału energii ze źródeł odnawialnych (OZE). Niewykluczona jest propozycja 40-procentowej redukcji emisji CO2 do 2030 roku i 30-procentowego udziału OZE.
Komentarze