Sawicki mówiąc o energii odnawialnej podkreślił, że "jeśli będziemy mieli nadal blokady prawne, to nie jesteśmy w stanie tych pieniędzy (z KPO) zainwestować, zagospodarować i użyć. - Chyba że pan premier Mateusz Morawiecki myśli tylko o spółkach Skarbu Państwa, o wielkim obszarze na Bałtyku, to raczej tych 5 mld tam nie skonsumuje - powiedział poseł PSL.

Zdaniem Sawickiego, "czas najwyższy odblokować regulacje prawne hamujące rozwój energii odnawialnej na lądzie".

I to, co trzeba zrobić, to zdemonopolizować przesył energii i gazu, żeby samorządy na szczeblu powiatowym mogły budować, oczywiście z udziałem tych środków unijnych, własne linie przesyłowe - podkreślił poseł PSL.

Według premiera, zgodnie z KPO, unijne środki zostaną w dużym stopniu przeznaczone na transformację klimatyczną i energetyczną. Szefowa KE podkreśliła, że polski plan przewiduje m.in. 5 mld euro na rozwój energii odnawialnej i 7,5 mld euro na elektromoblilność. Von der Leyen zastrzegła jednocześnie, że wypłata pieniędzy z Funduszu Odbudowy nastąpi dopiero po wypełnieniu przez Polskę tzw. kamieni milowych dotyczących oczekiwanych zmian w sądownictwie (chodzi m.in. o likwidację Izby Dyscyplinarnej SN).

Akceptacja KPO przez Komisję Europejską to krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KPO musi zostać jeszcze przyjęte przez Radę UE - co stanie się prawdopodobnie 17 czerwca, gdy zbiorą się ministrowie finansów państw UE.