- Już stawiamy pierwsze budynki, pierwsze urządzenia. Dokumentacja techniczna jest odebrana, jest pozwolenie na budowę, więc inwestycja rusza pełną parą - powiedział Kiełczewski.
Jak wcześniej informował Urząd Miejski w Grajewie, cała inwestycja - projekt i budowa - ma kosztować 13,9 mln zł. Inwestycję projektuje i realizuje konsorcjum spółek z Warszawy: Energotechnika oraz Bistyp-Tech.
Według pierwotnych założeń, dzięki instalacji kotła na biomasę, w sezonie letnim Grajewo będzie miało dostarczaną ciepłą wodę tylko dzięki spalaniu w kotle na biomasę. Po realizacji inwestycji około 38 proc. całości energii produkowanej przez ciepłownię w Grajewie będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych. Rocznie ma być spalane ok. 12,5 tys. biomasy rocznie, głównie wierzby energetycznej i odpadów drzewno-roślinnych.
Kiełczewski powiedział, że już teraz miasto monitoruje ceny i szuka dostawców biomasy, m.in. rozmawia na ten temat z rolnikami w regionie. - Prowadzimy rozmowy z rolnikami, zachęcamy ich do sadzenia (wierzby energetycznej - red.) - mówi Kiełczewski i dodaje, że nie jest to takie proste ze względu na wahającą się opłacalność upraw roślin energetycznych. Dlatego ciepłownia będzie szukać dostawców także na rynku komercyjnym również za granicą, np. na Białorusi i Ukrainie. Ciepłownia ma też kilka hektarów swoich upraw wierzby energetycznej.
Dzięki nowej inwestycji energetycznej w Grajewie ma być także produkowany prąd, ale w znacznie mniejszej skali niż ciepło. Kocioł na biomasę ma mieć 5,5 MW (megawata), z czego 0,6 MW dotyczy produkcji prądu, pozostała część produkcji ciepła. Zimą do ogrzania miasta będzie oprócz energii odnawialnej włączane także ogrzewanie tradycyjne, ze spalania węgla.
Komentarze