Ponad 65 000 świń w Rosji czeka utylizacja, z powodu wykrycia w stadach wirusa ASF – ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt. Ogniska potwierdzono ostatnio w dwóch regionach kraju - w obwodzie białogrodzkim i w obwodzie białoruskim.

Wynik pozytywny dały ostatnio badania pięciu martwych świń na fermie Miratorgu w obwodzie białogrodzkim. W tym gospodarstwie było utrzymywanych ponad 13.800 świń. W obwodzie białoruskim wirusa wykryto z kolei od września br. na czterech fermach, należących do tego samego rosyjskiego potentata. Łącznie było w nich utrzymywane 52.000 świń.

Wszystko wskazuje na to, że utylizacja czeka jednak jeszcze więcej stad. Po krótkiej przerwie ASF potwierdzono bowiem znów w obwodzie kałuskim, w centralnej Rosji. Ucierpiało tam gospodarstwo, gdzie hodowano ponad 13 tys. sztuk świń. Przed ponad tygodniem koncern Miratorg zgłosił ASF na farmie z ponad 29 tysiącami świń.

Przybywa także ognisk ASF w Rumunii. Jak podaje niemiecki agrarheute.de, w ciągu ostatnich kilku tygodni wirus dotknął tam 35 gospodarstw. Większość z nich to małe chlewnie przydomowe, ale ucierpiała również duża ferma przemysłowa, gdzie znajdowało się ponad 18.700 sztuk trzody.