Do awarii, której skutkiem był wyciek oleju doszło w Zakładach Azotowych w Puławach w minioną niedzielę. Widok działających na Wisłą strażaków zaniepokoił mieszkańców i zrodził spekulacje na temat skażenia rzeki - donosi portal Lublin112, który zweryfikował krążące plotki.
Dyrekcja Zakładów Azotowych Puławy wyjaśniła, że awaria wydarzyła się w dziale kwasu azotowego w zakładzie nawozów. Doszło do rozszczelnienia instalacji doprowadzającej olej smarowy do turbozespołu i wycieku około tysiąca litrów oleju do kanału zrzutowego. Firma zapewnia, że uszkodzona linia technologiczna została od razu zatrzymana, awaria zlokalizowana, a wyciek zneutralizowany. O fakcie powiadomiono zarówno Straż Pożarną, jak i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie.
Przedstawiciele zakładów przekonują również na łamach regionalnego portalu, że wyciekły olej został wychwycony i w znakomitej większości wypompowany z kanału, natomiast ustawione zapory mają nie dopuścić, by resztki zanieczyszczeń dotarły do Wisły. Ścieki w kanale zrzutowym są na bieżąco monitorowane - zapewnia firma.
Komentarze