31-letni mieszkaniec powiatu bielskiego na Podlasiu stracił 54 tysiące złotych, bo chciał kupić w internecie pompę ciepła. Mężczyzna został oszukany -nie otrzymał zamówionego sprzętu, ani też zwrotu pieniędzy.
W lipcu ubiegłego roku 31-latek znalazł na portalu ogłoszeniowym ofertę sprzedaży pompy ciepła w korzystnej cenie. Napisał do sprzedającego i umówili się na cenę z montażem, który miał nastąpić w ciągu 4 miesięcy. Mieszkaniec powiatu bielskiego wpłacił połowę należnej kwoty jako zaliczkę. Po pewnym czasie otrzymał informację, że musi zapłacić również resztę - żeby sprzedawca wysłał ekipę i zainstalował pompę. Miało to nastąpić lada dzień.
Zamawiający wpłacił pozostałą część należności, ale wtedy kontakt z rzekomymi przedstawicielami firmy zupełnie się urwał. Nabywca nie doczekał się ani realizacji zamówienia, ani też zwrotu wpłaconych 54 tysięcy złotych. teraz oszusta szuka policja.

Czytaj więcej
Chciała kupić przyczepę rolniczą - straciła pieniądze
Komentarze