Stanom Zjednoczonym przekazano, że Rosja jest gotowa wrócić do stołu rozmów w sprawie umowy, która umożliwiała Ukrainie bezpieczny eksport zboża przez Morze Czarne – zdradził wczoraj agencji Reuters wysłannik USA przy ONZ.
Ten sam dyplomata przyznał jednak, że strona amerykańska nie widziała jeszcze żadnych dowodów, by deklaracja ta była prawdziwa. USA stoi jednak na stanowisku, że jeśli Rosja chce eksportować własne płody rolne i nawozy, będzie musiała wrócić do negocjacji umowy.

Czytaj więcej
Kolejny atak Rosjan na porty w OdessieRozmowy z pozycji siły?
Termin dotychczasowej, kilkakrotnie przedłużanej umowy dotyczącej szlaków handlowych na Morzu Czarnym upłynął 17 lipca. Rosja nie wyraziła zgody na kolejne wydłużenie terminu obowiązującego porozumienia, gdyż Zachód nie spełnił jej żądań, dotyczących złagodzenia sankcji gospodarczych. Główny warunek Kremla w negocjacjach dotyczył ponownego włączenia rosyjskiego Państwowego Banku Rolnego do globalnego systemu bankowego SENT, na którym opiera się dzisiejszy system rozliczeń w handlu międzynarodowym.
Zaproponowane w tej kwestii ustępstwa Moskwa uznała za niewystarczające i od rozmów odstąpiła. Zapowiedziała również dalszą blokadę ukraińskich portów czarnomorskich. Seria rosyjskich ataków rakietowych i dronowych jaka potem nastąpiła i trwa do dziś, skutecznie sparaliżowała wywóz ukraińskiego zboża szlakami wodnymi - zarówno przez Morze Czarne, jak i przez Dunaj.

Komentarze