Policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Fromborka w województwie warmińsko-mazurskim, którzy mają mieć związek z podpaleniem sterty słomy przy kotłowni miejskiej we Fromborku.

Pożar, który wybuchł 6 marca wieczorem przez niemal 2 doby gasiło dziesięć zastępów straży pożarnej. Paliło się 800 kostek słomy, która miała posłużyć ciepłowni za opał. Policjanci i strażacy od początku podejrzewali, że pożar jest skutkiem podpalenia. Słoma była długo sezonowana i jej samozapłon był wykluczony. 

Jak podaje portal RMF24, trzej zatrzymani to mężczyźni w wieku 17, 26 i 29 lat. Jeden z nich ma być strażakiem-ochotnikiem i to on miał być inicjatorem wzniecenia pożaru. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzut podpalenia, ale prokuratura wciąż wyjaśnia ta sprawę - informuje RMF24.