Dr Małgorzata Kępińska-Kasprzak, główny specjalista badawczo-techniczny IMGW-PIB odpowiedziała naszej redakcji czy pod koniec maja br. możemy powiedzieć, że rolnicy zmagają się z problemami jakie wywołuje wzmożona susza rolnicza. Poniżej odpowiedź eksperta IMGW-PIB.

Sytuacja wilgotnościowa w kwietniu była dobra

Po skrajnie chłodnym, ale przeciętnym pod względem opadów atmosferycznych kwietniu, sytuacja wilgotnościowa pod koniec miesiąca była nienajgorsza.

Dopiero w ciągu ostatnich trzech dni kwietnia br. wskaźnik wilgotności gleby zaczął spadać w Polsce zachodniej i północno zachodniej, szczególnie w warstwie 0-7 cm, choć głębsze warstwy gleby zaczęły również odczuwać niedosyt wilgoci w zachodnich dzielnicach kraju.

Sytuacja ta ulegała dalszemu istotnemu pogorszeniu od pierwszych dni maja. Brak większych opadów deszczu obserwowano przez kolejne dni całej pierwszej dekady miesiąca.

Na początku maja  wskaźnik wilgotności mocno spadł

W efekcie na przełomie pierwszej i drugiej dekady wskaźnik wilgotności gleby w warstwie powierzchniowej wynosił już tylko 20-30% w całej Polsce zachodniej i na znacznych obszarach Polski centralnej i północnej.

W warstwach korzeniowych 7-28 cm oraz 280-100 cm najgorszą sytuację obserwowano szczególnie na obszarze Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej i północnej części Dolnego Śląska. Tu wilgotność spadła już poniżej 30%.

Po przelotnych opadach, jakie wystąpiły w różnych miejscach Polski, a szczególnie w północnych regionach kraju na początku drugiej dekady maja, wilgotność gleby uległa jedynie przejściowej, niewielkiej poprawie, szczególnie w północnych województwach.

Jednak od połowy miesiąca (maja) dalszy brak opadów lub tylko ich niewielkie ilości, spowodowały błyskawiczne pogorszenie warunków wilgotnościowych w całym profilu glebowym.

Susza glebowa objęła prawie cały kraj w drugiej połowie maja

Na koniec drugiej dekady maja w warstwie powierzchniowej (0-7 cm) oraz płytkiej korzeniowej (7-28 cm) susza glebowa objęła prawie cały kraj (pomijając obszary podgórskie).

Na przełomie drugiej i trzeciej dekady odnotowano na większości stacji synoptycznych opady atmosferyczne, które chwilowo nieznacznie poprawiły sytuację w powierzchniowej warstwie gleby.

Wyjątkowo niekorzystne warunki wilgotnościowe dobrze obrazują mapy dekadowych odchyleń wskaźnika wilgotności gleby w płytkiej i głębszej warstwie korzeniowej od średniej z wielolecia (Rys. 1 i Rys. 2).

Pokazują one dobitnie, że w warstwie 7-28 cm od początku maja wilgotność gleby w województwach zachodnich była niższa od średniej z wielolecia, a w drugiej dekadzie – już w całej Polsce wilgotność była niższa, miejscami nawet o 50%.

Rys. 1. Odchylenia średnich dekadowych wartości wskaźnika wilgotności gleby względem wielolecia [%] w warstwie 7-28 cm w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB
Rys. 1. Odchylenia średnich dekadowych wartości wskaźnika wilgotności gleby względem wielolecia [%] w warstwie 7-28 cm w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB
Rys. 1. Odchylenia średnich dekadowych wartości wskaźnika wilgotności gleby względem wielolecia [%] w warstwie 7-28 cm w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB
Rys. 2. Odchylenia średnich dekadowych wartości wskaźnika wilgotności gleby względem wielolecia [%] w warstwie 28-100 cm w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB
Rys. 2. Odchylenia średnich dekadowych wartości wskaźnika wilgotności gleby względem wielolecia [%] w warstwie 28-100 cm w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB
Rys. 2. Odchylenia średnich dekadowych wartości wskaźnika wilgotności gleby względem wielolecia [%] w warstwie 28-100 cm w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB

Na pogłębiający się niedobór opadów nałożyły się rosnące straty na parowanie. Podczas gdy w kwietniu straty te były niższe niż przeciętnie ze względu na panujące chłody, od początku maja wraz ze wzrostem temperatury powietrza ewapotranspiracja referencyjna zaczęła istotnie rosnąć.

Z wyjątkiem północnego pasa kraju, na całym obszarze kraju sumy potencjalnych strat na parowanie wahały się w granicach 32-38 mm w pierwszej dekadzie oraz 38-42 mm w drugiej dekadzie miesiąca. Były one wyraźnie wyższe od średniej z wielolecia w analogicznym okresie (Rys. 3).

Istotny niedobór atmosferycznych w połączeniu ze znacznymi stratami wilgoci na parowanie powodował znaczny spadek wartości klimatycznego bilansu wodnego, którego ujemne wartości wskazują również na suszę glebową.

Rys. 3. Odchylenia sum dekadowych ewapotranspiracja potencjalnej względem wielolecia [%] w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB
Rys. 3. Odchylenia sum dekadowych ewapotranspiracja potencjalnej względem wielolecia [%] w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB
Rys. 3. Odchylenia sum dekadowych ewapotranspiracja potencjalnej względem wielolecia [%] w pierwszej dekadzie (lewy) i drugiej dekadzie (prawy) maja 2022 r. Źródło: IMGW-PIB

Ponieważ już pod koniec kwietnia ilość wody opadowej była niższa od zapotrzebowania na wodę szeregu roślin uprawnych, obecny brak opadów i malejąca gwałtownie wilgotność gleby są bardzo niekorzystne w tej fazie rojowej roślin.

- Należy tu jednak podkreślić, że zarówno informacje o wilgotności gleby jak i wielkości ewapotranspiracji są oparte na danych satelitarnych, a nie na bezpośrednich pomiarach, których nie prowadzi się w Polsce na skalę kraju i w związku z tym mogą one w nieznacznym stopniu odbiegać od faktycznych wartości w terenie - podsumowała dr Małgorzata Kępińska-Kasprzak, główny specjalista badawczo-techniczny IMGW-PIB.