• Rolnicy protestujący pod szczecińskim KOWR-em podpisali porozumienie z ministerstwem rolnictwa.
  • Trwający od lutego strajk zostanie zawieszony.
  • Minister będzie dążył do rozwiązania umowy z PRP Babinek.
  • Powstanie zespół roboczy, który będzie pracował nad wprowadzeniem zmian legislacyjnych.

Sprawa PRP Babinek do wielu miesięcy budzi olbrzymie emocje wśród rolników, którzy od lutego protestowali pod szczecińskim oddziałem KOWR.

O co chodzi z PRP Babinek?

Przypomnijmy: rolnicy sprzeciwiali się niewłaściwemu, ich zdaniem, gospodarowaniu gruntami rolnymi Skarbu Państwa. W dużej mierze konflikt opierał się o sprawę PRP Babinek, o której wielokrotnie pisaliśmy, a która dotyczyła przedłużenia długoterminowej dzierżawy podmiotowi zagranicznemu. Od samego początku w tej sprawie było wiele niejasności i wątpliwości, co do zgodności umowy z prawem. Dodatkowo rolnicy nie zgadali się z wysokościami ustanowionych czynszów dzierżawnych i zmianom poszczególnych rozporządzeń zmieniających okresy dzierżaw. 

W związku z brakiem porozumienia z KOWR-em, a później także z rządem rolnicy wyszli na ulicę. W lutym rozpoczął się protest pod szczecińskim oddziałem KOWR - u, który odpowiadał za podpisanie umowy.

W kwietniu, nowo powołany minister rolnictwa, Robert Telus, przyjechał do protestujących rolników. Wizyta ta skutkowała wprowadzeniem zmian w rozporządzeniach, o które upominali się rolnicy, ale nie zakończyła protestu. 

Zarówno rolnicy, jak i ministerstwo złożyli sprawę do Prokuratorii Generalnej i prokuratury celem zbadania zgodności umowy dzierżawy z prawem. 

Minister Telus wielokrotnie wzywany był do rozmów i wielokrotnie się na nich nie pojawiał. W końce jednak doszło do przełomu.

Jest porozumienie!

Dziś, tj. 7 lipca, doszło do spotkania ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa z Wojewódzkim Związkiem Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Szczecinie oraz Krajowym Związkiem Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Warszawie. Z ramienia KZRKiOR występował Władysław Serafin, związek wojewódzki i komitet protestacyjny reprezentowali Adam Walterowicz - przewodniczący komitetu protestacyjnego, a także Paweł Toporek i Andrzej Caban. 

W wyniku wspólnych rozmów doszło do porozumienia. Ustalono, że:

  1. minister rolnictwa i rozwoju wsi nie później niż w terminie siedmiu dni roboczych od podpisania protokołu powoła zespół roboczy, w skład którego wejdą przedstawiciele strony społecznej. Zadaniem komitetu będzie opracowanie propozycji zmian legislacyjnych do ustawy z dnia 19 października 1991 roku o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa i ustawy z dnia 10 lutego 2017 roku o Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa dotyczących odpowiednio: utworzenia rejestru podmiotów dzierżawiących i poddzierżawiających nieruchomości rolne stanowiące własność Skarbu Państwa, a także umocowania Rad Społecznych w centrali KOWR i w oddziałach terenowych KOWR.
  2. odnośnie umowy dzierżawy dotyczącej nieruchomości rolnej zawartej pomiędzy KOWR oddział Szczecin, a Przedsiębiorstwem Rolno-Przemysłowym Babinek z dnia 2 lipca 1999 roku minister rolnictwa i rozwoju wsi zobowiązał się podjąć działania zmierzające do rozwiązania tej umowy dzierżawy, pod warunkiem uzyskania jednoznacznej opinii prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej o naruszeniu przepisów ustawy skutkujących nieważnością wyżej wymienionej umowy, lub postanowienia w przedmiotowej sprawie zarzutów przez organy Prokuratury

W praktyce oznacza to zawieszenie strajku, a od 11.07 jego zakończenie.

Protest w Szczecinie odwołany - napisał na swoim Twitterze minister rolnictwa. - Podpisaliśmy po kilku miesiącach negocjacji prowadzonych z protestującymi rolnikami ze Szczecina protokół ustaleń. To wydarzenie pokazuje, że dialog i wspólne wysiłki mogą prowadzić do pozytywnych rezultatów - dodał minister.

Rolnicy liczą na to, że uda im się zapobiec bezrefleksyjnemu przedłużaniu kolejnych umów wieloletnim dzierżawcom zagranicznym. Jak podkreślają PRP Babinek to dopiero wierzchołek góry lodowej.

W najbliższym czasie kończy się umów dzierżaw długoletnich - mówił Adam Walterowicz, przewodniczący komitetu protestacyjnego. - Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której ziemia z zasobów Skarbu Państwa będzie trafiała w pierwszej kolejności do polskich rolników. Ważne jest też, aby były to uczciwe zasady, tzn. czynsze dzierżawne muszą być porównywalnych wysokości - dodał.

Związkowcy przekonują, że nie mogli zostawić sprawy samej sobie, inaczej kolejne umowy byłyby potraktowane w ten sam sposób, a stratny na wszystkim byłby nie tylko polski rolnik, ale też skarb państwa.

Będziemy teraz pilnowali, żeby ministerstwo wywiązało się ze swoich obietnic - podsumował Władysław Serafin, prezes KZRKiOR.

Będziemy dla Was dalej śledzili tą sprawę.