Podjęta przez Komisję Europejską decyzja o zawieszeniu ceł przywozowych, kontyngentów i środków ochrony handlu na ukraiński eksport do Unii Europejskiej – znanych jako autonomiczne środki handlowe (ATM) na kolejny rok spowodowała wiele zamieszania wśród rolników. Obawiali się oni, że niekontrolowany napływ ukraińskich produktów rolnych nadal będzie destabilizował rynki rolne w krajach przyfrontowych. Dlatego też, na wniosek ministrów rolnictwa tych państw, w maju ogłoszony został zakaz wwozu towarów wrażliwych. Sankcja ta obowiązywała do dzisiaj (5.06). Pomimo obaw i wielu wątpliwości Komisja zgodziła się na jej przedłużenie. Już teraz zaznacza, że sankcje będą stopniowo wygaszane, co w praktyce oznacza, że nie ma co liczyć na ich przedłużenie po 15 września.  

Zakaz będzie stopniowo wygaszany

Unia Europejska stopniowo wycofuje, do 15 września 2023 r., wyjątkowe i tymczasowe środki zapobiegawcze, przyjęte 2 maja 2023 r., dotyczące importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika z Ukrainy na podstawie wyjątkowego mechanizmu ochronnego regulacji Autonomicznych Środków Handlowych - czytamy w komunikacie KE. - Zakres tych środków zostaje dalej zmniejszony z 17 do 6 pozycji taryfowych dla 4 objętych produktów. Tymczasowe i ukierunkowane środki te zostały przyjęte z powodu problemów logistycznych dotyczących tych produktów w Bułgarii, na Węgrzech, w Polsce, Rumunii i Słowacji oraz pod warunkiem, że państwa członkowskie nie utrzymują żadnych ograniczających środków. Wycofanie tych środków pozwoli na znaczne poprawy w ramach Korytarzy Solidarnościowych i rozwiązanie problemów z wywozem ukraińskiego zboża z kraju w czasie zbiorów.

Komisja Europejska w swoim stanowisku podkreśla, że zastosowane ograniczenia nadal są konieczne ze względu na wyjątkowe okoliczności związane z  poważnymi problemami logistycznymi. Mowa tu o ograniczonej pojemności magazynowej dla zboża przed rozpoczęciem żniwnego. 

 

Komisja tworzy platformę koordynacyjną 

Zgodnie z porozumieniem, utworzono Wspólną Platformę Koordynacyjną, która ma koordynować wysiłki Komisji, Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii, Słowacji i Ukrainy w celu poprawy przepływu handlu między Unią a Ukrainą, w tym tranzytu produktów rolnych wzdłuż korytarzy - podaje w komunikacie KE. - Wiceprzewodniczący Komisji Valdis Dombrovskis poprowadzi ten proces na szczeblu politycznym. Pierwsze spotkanie w ramach platformy koordynacyjnej odbyło się na poziomie technicznym 2 czerwca. Jej głównym celem jest udoskonalenie korytarzy solidarnościowych. 

Jak czytamy w oświadczeniu Komisji, w przypadku utrudnień w tranzycie ukraińskich towarów, wynikających z nadmiernie uciążliwych wymagań w jednym lub kilku z pięciu państw członkowskich, Komisja ponownie oceni, czy zachodzą przesłanki do wprowadzenia tych środków zapobiegawczych.

Te wyjątkowe i tymczasowe środki w pełni respektują silne zaangażowanie UE w wsparcie Ukrainy i zachowanie jej zdolności do eksportu zbóż, które są niezbędne dla wyżywienia świata i utrzymania niskich cen żywności w obliczu wyzwań stawianych przez nieprowokowaną rosyjską agresję wobec Ukrainy i jej mieszkańców - czytamy.

Wprowadzone sankcje dotyczą tylko czterech produktów rolnych – pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika – pochodzących z Ukrainy. Środki te jednak nie będą miały zastosowania do siewu nasion.

Zaznaczono także, że produkty wymienione w rozporządzeniu mogą nadal być dopuszczane do swobodnego obrotu we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej innych niż Bułgaria, Węgry, Polska, Rumunia i Słowacja.