Na najbliższą sobotę zaplanowane są kolejne protesty rolników. Częstym zarzutem wobec rządu jest brak chęci do dialogu z rolnikami. Czy ministerstwo rolnictwa zaproponuje im rozmowy?
Na dzisiejszej konferencji prasowej w MRiRW poruszony został temat zapowiedzianych na jutro protestów rolniczych. Częstym zarzutem rolników wobec rządu jest brak gotowości do podejmowania dialogu. Jednak zdaniem ministra rolnictwa Grzegorza Pudy prowadzonych jest wiele rozmów z rolnikami i większość związków, które zwróciły się do ministerstwa może o tym zaświadczyć.
– Oczywiście. Na co dzień prowadzimy bardzo wiele rozmów z rolnikami, można powiedzieć, że odbyło się kilkadziesiąt takich spotkań. Ze względów covidowych oczywiste jest, że te spotkania odbywają się przed wszystkim zdalnie, ale większość tych związków, które się do nas zwróciły, może potwierdzić, że takie spotkania się odbyły – mówił minister Puda.
Zaznaczył, że do tej pory odbyły się spotkania z przedstawicielami zarówno sektorów produkcji zwierzęcej, jak i produkcji roślinnej.
– Mamy również wiele spotkań już za sobą, bardzo dobrych, merytorycznych, z osobami związanymi z produkcją nie tylko trzody chlewnej, ale również bydła i z przedstawicielami środowisk końskich, w związku z tym te spotkania na co dzień się odbywają – podkreślił ponownie minister Puda dodając, że odbyło się też wiele spotkań ze związkami rolniczymi i przedstawicielami samorządów rolniczych.
– Tych spotkań jest za nami bardzo dużo. Niestety obostrzenia covidowe powodują, że musimy się spotykać w sposób zdalny, ale jeżeli będzie to tylko możliwe również na żywo będziemy się z tymi przedstawicielami w dużej grupie osób spotykać – podsumował.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (4)