Do dziś odbyły się już trzy sesje na Platformie Żywnościowej (kolejne środy, 11, 18 i 25 marca), jednak nie zrealizowano na niej jeszcze ani jednej transakcji. Jako główny powód wskazywano dotychczas kwestie proceduralne: żaden z domów maklerskich nie dokończył formalności związanych z możliwością handlu na Platformie, więc i potencjalni zainteresowani tą formą sprzedaży nie mogli do handlu przystąpić.
Dom Maklerski BOŚ S.A. jako pierwszy został – z końcem marca - dopuszczony do działania na pilotażowej giełdzie rolnej, prowadzonej przez Towarową Giełdę Energii. Może już - jako członek Rynku Towarów Rolno-Spożywczych TGE - świadczyć usługi pośrednictwa w zawieraniu i rozliczaniu transakcji w zakresie obrotu pszenicą.
- Uruchomienie Platformy Żywnościowej nastąpiło w bardzo niekorzystnym dla nowego rynku okresie, jakim jest grożący wszystkim krajom kryzys gospodarczy wywołany walką z pandemią koronawirusa. Kryzys zdecydowanie negatywnie wpływa na zainteresowanie nowym rynkiem wśród potencjalnych jego uczestników, co prawdopodobnie wpływa na odłożenie decyzji o rozpoczęciu handlu na nowej platformie – informuje redakcję farmer.pl Grzegorz Gancarczyk, Dyrektor Wydziału Usług Brokerskich na Rynkach Energii Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
- Spodziewamy się jednak, że kiedy pojawią się w naszym kraju pierwsze symptomy opanowywania pandemii - co mamy nadzieję nastąpi wkrótce po świętach Wielkanocnych, wzrośnie również zainteresowanie tym rynkiem – dodał Dyrektor Gancarczyk.
Ze względu na tajemnicę zawodową DM BOŚ S.A. nie ujawnia informacji dotyczących zawartych umów i ilości podmiotów, z którym aktualnie prowadzi rozmowy w zakresie pośrednictwa w handlu pszenicą na Platformie. - Mogę jednak przekazać informację, że jeśli chodzi o zainteresowanie nową platformą, to raczej obserwujemy je ze strony większych podmiotów zajmujących się hurtowym obrotem pszenicą niż wśród rolników (producentów rolnych) - aczkolwiek wierzymy, że i ta grupa potencjalnych uczestników platformy zacznie bardziej się nią interesować w miarę przybliżania się czasu tegorocznych żniw – zaznaczył Dyrektor Gancarczyk.
Podobną opinię już w połowie marca wyraził Marek Kiełbasa z Działu Skupu PZZ Stoisław – jednego z pierwszych magazynów autoryzowanych przez Platformę. - Rolnicy w naszym rejonie już dawno temu sprzedali swoje zboże na eksport, uzyskując całkiem dobra cenę, tak więc myślę, że jeżeli w ogóle, to przedmiotem obrotu na Platformie będzie dopiero ziarno z nowych zbiorów, przynajmniej na naszym obszarze - przyznał wówczas w rozmowie z farmer.pl.
- TGE S.A. pomimo osiągnięcia gotowości organizacyjno-technicznej do przeprowadzenia w dniu jutrzejszym (1 kwietnia – przyp. red.) transakcji giełdowych na sprzedaż pszenicy w wybranych Magazynach Autoryzowanych nie odnotowała w udostępnionym systemie ewidencyjnym zboża przeznaczonego do sprzedaży giełdowej. Do TGE kierowane są natomiast bieżące zapytania od producentów i handlowców posiadających do sprzedaży pszenicę dotyczące zasad obowiązujących w procesie sprzedaży i zakupu zboża na giełdzie – poinformował redakcję farmer.pl Waldemar Sochaczewski, Ekspert ds. Rynku Rolnego w Biurze Strategii i Projektów TGE S.A, odpowiedzialnej za funkcjonowanie Platformy Żywnociowej.
- Jednocześnie kontynuujemy proces autoryzacji magazynów, które wnioskują o przystąpienie do systemu giełdowego. Sieć takich magazynów stopniowo się powiększa. Przypominamy także o możliwości autoryzacji magazynów przez producentów i właścicieli zboża dysponujących własnymi magazynami, z których mogą zlecać jego sprzedaż na giełdzie w formie aukcji – dodał Sochaczewski.
Zapytany o powód tak małego – dotychczas – zainteresowania handlem na Platformie, ekspert TGE przyznał: - Zapewne panująca epidemia koronawirusa nie sprzyja obecnie aktywności sprzedażowej na rynku.
W jego ocenie, pomimo wcześniej zawartych umów na sprzedaż zboża z dostawą wiosenną, istnieją pewne zapasy jeszcze niezagospodarowane z ubiegłorocznych zbiorów, których część może być skierowana do sprzedaży za pośrednictwem giełdy. - TGE oczekuje jednak, że rynek przekona się do dodatkowych korzyści dla obu stron transakcji zawieranych za pośrednictwem profesjonalnej giełdy i skorzysta z tej możliwości w większym zakresie po zbiorach 2020 roku – stwierdził Waldemar Sochaczewski.
Obserwując sytuację w kraju związaną oczywiście z epidemią koronawirusa, rolnicy nawet gdyby chcieli coś sprzedać za pośrednictwem Platformy, to i tak nie bardzo mają gdzie złożyć swoje zboże. Elewarr Sp. z o.o., który przystąpił do systemu magazynów autoryzowanych związanych z Platformą (liczebnie największa ilość elewatorów w całym kraju) - zawiesił skup zbóż do 13 kwietnia br., właśnie z uwagi na epidemię koronawirusa w naszym kraju. Czy dotyczy to też przyjmowania / magazynowania zboża od rolników w ramach systemu magazynów autoryzowanych w ramach Platformy Żywnościowej nie wiemy – gdyż Zarząd firmy nie odpowiedział na pytanie redakcji farmer.pl w tej sprawie, ale należy założyć że również, bowiem do 13 kwietnia zawieszone jest też wykonywanie analiz laboratoryjnych w Elewarr. Magazyn autoryzowany musi wykonać analizę jakości zboża dostarczonego przez rolnika, zanim zostanie ono wystawione do handlu na Platformie.
Na pytanie, kiedy sam Elewarr planuje włączyć się do handlu pszenicą na Platformie Żywnościowej uzyskaliśmy następującą odpowiedź od Daniela Alain Korony, Prezesa Zarządu firmy: - Informacja kiedy Spółka będzie oferować lub nabywać zboże na Platformie Żywnościowej nie jest informacją publiczną przynajmniej do czasu złożenia stosownych zleceń przez Spółkę.
- Ze względu na Covid-19, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wstrzymał realizację szkoleń dla rolników dot. handlu na Platformie i odsyła do e-learnignu na http://platformazywnosciowa.com.pl/ - poinformował natomiast Wojciech Adamczyk, rzecznik prasowy KOWR.
Da przypomnienia, handel na Platformie Żywnościowej na początku ma się opierać na najprostszych transakcjach spotowych, rozliczanych w ciągu kilku dni od sesji. W przyszłości mają zostać wprowadzone również kontrakty terminowe. – Zaczynamy od transakcji spotowych, w planach mamy aukcje i transakcje terminowe, ale też rozszerzenie oferty o rzepak, koncentrat jabłkowy, cukier, mleko w proszku – mówił w czasie uroczystej inauguracji Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Pilotaż umożliwi też organizację aukcji, warunkiem będzie zapewnienie co najmniej 250 ton pszenicy, jednak dopiero testy wskażą, na które usługi jest faktycznie zapotrzebowanie.
Komentarze