Inspektorzy transportu drogowego zatrzymali w Szczecinie ciągnik siodłowy z naczepą wyładowaną trzodą chlewną. Zwierzęta przewożone były bez wymaganych przepisami przegród. Kierowca tłumaczył się, że z powodu pośpiechu zapomniał ich zamontować.

Dalsza kontrola  wykazała, że ciągnik siodłowy nie ma aktualnych badań technicznych. Inspektorzy ustalili, że ciężarówka należy do przedsiębiorcy, który działa w okolicy, a transport zmierza do pobliskiej ubojni. Ze względu na dobrostan zwierząt zezwolono kierowcy na dojazd do miejsca rozładunku.

Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie wyjaśniające, zagrożone karą pieniężną.