Na wniosek Sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa NIK przeprowadziła kontrolę w strategicznych spółkach Skarbu Państwa. Izba wzięła pod lupę 28 firm o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa, to m.in. PGNiG, KGHM, ORLEN, Energa, Enea, Grupa Azoty, Tauron, a także Krajowa Spółka Cukrowa, PKP, LOT, Poczta Polska, PKO Bank Polski, PZU, Polskie Radio i TVP.

W latach 2011−2017, w 28 spółkach objętych kontrolą, w związku ze zmianami personalnymi na stanowiskach kierowniczych wypłacono łącznie 230 433,9 tys. zł.

W ocenie Najwyższej Izby Kontroli w przeważającej liczbie spółek objętych kontrolą nie miała ekonomicznego uzasadnienia wysokość świadczeń wypłacanych kadrze kierowniczej, w tym zwłaszcza członkom zarządu, głównie w postaci odpraw i odszkodowań z tytułu zakazu konkurencji.

Pomimo pogarszających się wyników finansowych kontrolowanych spółek, w latach 2011-2015 wzrosły wynagrodzenia kadry kierowniczej, w tym głównie członków zarządu, co miało bezpośredni wpływ na wysokość wypłacanych odpraw. Wartość łącznych przychodów ze sprzedaży obniżyła się z 255 199,4 mln zł w 2012 r. do 183 494,2 mln zł w 2016 r., tj. o 28,1%, zaś wynik finansowy netto zmniejszył się - z zysku w kwocie 30 456,6 mln zł w 2011 r. do straty w wysokości 204,4 mln zł w 2015 r.

Brak powiązania pomiędzy kształtowaniem się wynagrodzeń, mającym wpływ na wysokość wypłacanych odpraw, a wynikami ekonomiczno-finansowymi był szczególnie widoczny w przypadku spółek, w których wynagrodzenia członków zarządu były ustalane z wyłączeniem ograniczeń zawartych w ustawie kominowej. Stan ten zaczął się stopniowo poprawiać po wprowadzeniu w 2016 r. zasad wynagradzania określonych w ustawie o wynagrodzeniach zarządu, zakładającej istotne ograniczenia, zarówno co do możliwości kształtowania wysokości pensji kadry kierowniczej, jak i odpraw czy odszkodowań z tytułu zawieranych umów o zakazie konkurencji.

W 2017 r. w porównaniu z 2015 r. wynagrodzenia członków zarządu zatrudnionych na kontraktach menedżerskich zmniejszyły się w granicach od 6,2% do 58,9% (odpowiednio: z 60,1 tys. zł  do 56,4 tys. zł oraz z 75 tys. zł do 30 tys. zł). Natomiast w spółkach, w których członkowie zarządu byli zatrudniani na podstawie umowy o pracę odnotowano wzrost wynagrodzeń do 74% (z 20,7 tys. zł do 36 tys. zł).

Jak podaje NIK, w latach 2011−2017 wypłaty odpraw przekraczające wysokość trzymiesięcznych wynagrodzeń członków kadry kierowniczej  wyniosły łącznie 27 637,7 tys. zł. Podstawową przyczyną dokonywania wypłat tych świadczeń, w stopniu niewspółmiernym do osiąganych wyników ekonomiczno-finansowych, było odchodzenie od zasad wynagradzania członków zarządu określonych w ustawie kominowej. Wskutek zamiany umów o pracę na kontrakty menedżerskie, wynagrodzenia kadry zarządzającej (często tych samych osób, którym zmieniono umowę na kontrakt) zwiększały się nawet czterokrotnie. Wysokość tych wynagrodzeń stanowiła następnie podstawę do obliczania zarówno wysokości odpraw, jak i odszkodowań z tytułu zakazu konkurencji.

Sprawy wynagrodzeń i odpraw nie były monitorowane przez ministrów wykonujących uprawnienia właścicielskie. Ministrowie ci, mimo skierowania swoich przedstawicieli do rad nadzorczych spółek, nie gromadzili i nie analizowali danych o wysokości kwot odpraw i odszkodowań z tytułu zakazu konkurencji, wypłacanych poszczególnym członkom zarządów.

Skala nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami spółek Skarbu Państwa, przeznaczanymi na świadczenia dla kadry kierowniczej pokazuje wg NIK potrzebę skuteczniejszego nadzoru nad tymi firmami ze strony organów właścicielskich.

Ponieważ kontrolowane spółki uznały, że dane dotyczące wynagrodzeń i związanych z nimi odpraw członków kierownictwa stanowią tajemnicę przedsiębiorstw, Izba mogła podać zebrane informacje tylko łącznie.