Pożar wybuchł w niedzielę wieczorem w gospodarstwie warzywniczym w Nowym Nakwasinie w gminie Koźminek, w powiecie kaliskim w Wielkopolsce. W ogniu stanęła tam hala magazynowa, w której znajdowały się m.in. linie do sortowania i pakowania oraz inne maszyny. W dodatku tuż przed przybyciem strażaków na miejscu doszło też do wypadku, bo właściciel przedsiębiorstwa wjechał autem w naczepę ciężarówki - donosi serwis faktykaliskie.info.

Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale auto zostało rozbite. Większym wyzwaniem dla strażaków było ugaszenie pożaru o powierzchni 500 metrów kwadratowych.

Trudna akcja, wielkie straty

W kulminacyjnym momencie w działaniach gaśniczych brały udział aż 23 zastępy strażaków z jednostek zawodowych i ochotniczych z całego powiatu kaliskiego, a wspierali ich jeszcze strażacy z Ostrowa Wlkp. i Pleszewa.

Istniało niebezpieczeństwo, że pożar przeniesie się na hałdę miału węglowego w sąsiedztwie oraz inne zabudowania gospodarstwa. Sytuację udało się opanować po kilku godzinach działań. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona. Trwa również szacowanie strat, ale już wiadomo że są ogromne.