Minister Adamczyk zaznaczył, odpowiadając na pytania dziennikarzy, że eksport zbóż z Ukrainy jest obecnie kluczowym problemem, w którego rozwiązanie zaangażowani są wszyscy ministrowie państw Unii Europejskiej.
-Dzisiaj nie tylko UE, ale cały świat dostrzega możliwe skutki braku odpowiedniej ilości pszenicy np. w Afryce i konsekwencje głodu. Temu głodowi musimy zapobiec dzięki dobrze zbudowanemu łańcuchowi logistycznemu - powiedział.
Szef MI podkreślił, że deklaracja Stanów Zjednoczonych budowy w Polsce silosów do przechowywania zboża jest jednym elementów organizacji tego łańcucha dostaw.
-Realizacja tych silosów nie musi być na granicy, ale na pewno tam, gdzie będzie to korzystne z logistycznego punktu widzenia. My się stale do tego przygotowujemy - wskazał minister infrastruktury.
Zaznaczył, że Polska już wykorzystuje korytarze transportowe do przewozu zarówno żywności, jak i innych produktów z Ukrainy, i "obecnie jesteśmy w trakcie działań, które podniosą przepustowość naszych szlaków komunikacyjnych".
Adamczyk dodał, że we wtorek lub najpóźniej w środę będzie rozmawiał w tej sprawie z ukraińskim ministrem infrastruktury Ołeksandrem Kubrakowem.