Światowy Indeks Bezpieczeństwa Żywnościowego (Global Food Security Index) został opracowany na zlecenie firmy DuPont przez Economist Intelligence Unit (EIU) w 2012 roku. Narzędzie na bieżąco bada osiągalność cenową, dostęp do żywności oraz jej jakość i bezpieczeństwo w 109 krajach, na podstawie analizy 28 czynników, wykorzystując dane m.in. z ONZ, MFW, FAO, Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz Banku Światowego.
- Bezpieczeństwo żywnościowe to jedno z najważniejszych globalnych wyzwań współczesnego świata. Każdego roku liczba ludności na świecie rośnie o 75 mln osób. Szacuje się, że populacja światowa może osiągnąć ponad 9 miliardów w 2050 roku - komentuje Piotr Gill, dyrektor generalny DuPont Polska. - Indeks pozwala śledzić globalne zmiany, które wpływają na bezpieczeństwo żywnościowe na bieżąco. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu kompleksowych wskaźników, które są stale aktualizowane - dodaje.
Polska zajęła 26 miejsce w Indeksie z wynikiem 72,7 pkt., czyli o 1,8 pkt. więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Pod względem osiągalności cenowej żywności kraj zajmuje 27 miejsce na świecie. Wielkość tego wskaźnika wyniosła 78,6 pkt., o 4,6 pkt. więcej w stosunku do 2013 roku. Polska odnotowała też lepsze wyniki jeśli chodzi o wskaźnik jakości i bezpieczeństwa żywności, zajmując 28 pozycję na świecie.
Najwyższe noty kraj uzyskał między innymi w obszarach takich jak: programy wspierające bezpieczeństwo żywnościowe, dostęp rolników do finansowania, standardy żywienia, bezpieczeństwo żywności (100 na 100 możliwych punktów) oraz udział osób znajdujących się poniżej światowej linii ubóstwa w populacji kraju (99,8 pkt.).
Największą poprawę wyników Polska uzyskała w obszarze udziału wydatków na żywność w domowym budżecie, gdzie zanotowano wzrost aż o 20,6 pkt. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Inne czynniki, w których kraj uzyskał lepszą punktację, to cła importowe na produkty rolne - wzrost o 2,5 pkt., zróżnicowana dieta - wzrost o 1,2 pkt. oraz jakość białka - wzrost o 0,9 pkt.
Nieznacznie natomiast obniżyła się punktacja Polski w obszarze dostępu do żywności, do 66,3 pkt., co oznacza spadek o 0,2 pkt. w porównaniu do roku poprzedniego. Wynika to z niższych not w kategorii wydatków publicznych na badania i rozwój rolnictwa oraz w zakresie zdolności do minimalizowania skutków urbanizacji. Najsłabiej został oceniony właśnie poziom wydatków na badania i rozwój w rolnictwie, mierzony jako procentowy udział wydatków na badania i rozwój w PKB. Polska uzyskała tu 12,5 pkt. na 100 możliwych i jest to wynik niższy od średniej światowej, która wynosi 14,9 pkt.
Jeśli chodzi o kraje sąsiadujące z Polską, Niemcy osiągnęły 83,7 pkt. w tegorocznej edycji Indeksu, co oznacza wzrost o 1,5 pkt. w porównaniu z rokiem ubiegłym i 8 pozycję w Indeksie. Republika Czeska uzyskała wynik 74,6 pkt., o 0,7 pkt. lepszy w stosunku do 2013 roku, co daje 23 miejsce w zestawieniu. Wynik Rosji, to 62,7 pkt., czyli o 0,7 pkt. mniej w porównaniu do 2013 roku, co daje 40 miejsce w Indeksie. Z kolei Ukraina uzyskała 56,4 pkt., co oznacza spadek o 1,6 pkt. i 52 miejsce w Indeksie.
Pierwsze miejsce w Indeksie niezmiennie zajmują Stany Zjednoczone z 89,3 pkt. Na drugim miejscu znajduje się Austria z wynikiem 85,5 pkt., a Holandia i Norwegia ex aequo na trzecim - oba państwa otrzymały po 84,4 pkt. Z kolei najniżej oceniane kraje w zestawieniu, to: Demokratyczna Republika Konga (24,8 pkt.), Czad (25,5 pkt.) oraz Madagaskar (27,2 pkt.). Największe spadki w Indeksie w porównaniu do 2013 roku odnotowały Myanmar (-4,1 pkt.), Madagaskar (-3,1 pkt.) oraz Rumunia (-3,0 pkt.). Największy wzrost punktacji był udziałem Ugandy (5,8 pkt.), Togo (5,2 pkt.) oraz Serbii (5,0 pkt.).
Wśród głównych elementów wymagających poprawy w krajach rozwijających się znalazły się niewystarczająco rozwinięta infrastruktura, ryzyko polityczne oraz inflacja cen żywności. Natomiast kraje rozwinięte borykają się przede wszystkim z problemem adaptacji do efektów urbanizacji oraz coraz częściej występującej otyłości.
Przewiduje się, że poważną przeszkodę w dostępie do żywności na świecie będą stanowić jej ceny. Szczególnie ze względu na fakt, że większość ludności z krajów rozwijających się przeznacza na jedzenie aż połowę - do trzech czwartych swoich dochodów. Kolejne wyzwania, to rosnące niedobory wody i gruntów rolnych, zgodnie z wynikami Światowego Indeksu Bezpieczeństwa Żywnościowego.
- Światowy Indeks Bezpieczeństwa Żywnościowego oferuje jednolity, kompleksowy zestaw wskaźników, które pozwalają śledzić postępy w tym zakresie. Jak dotąd jego wyniki są obiecujące - komentuje Piotr Gill, dyrektor generalny DuPont Polska. - Mamy jednak świadomość, że zapewnienie wystarczającej ilości żywności rosnącej populacji będzie wymagało utrzymania stałej współpracy, ciągłych innowacji oraz inwestycji w rolnictwie w obszarze żywności i żywienia - dodaje.
Komentarze