Tylko w ciągu 3 dni w Małopolsce doszło do 6 wypadków z udziałem ciągników rolniczych w gospodarstwach. Zginęło w nich 4 rolników.
Takie tragiczne statystyki za ubiegły tydzień opublikowała Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie. Początek serii wypadków miał miejsce w czwartek 30 lipca, kiedy 71-letni mieszaniec Klikuszowej uderzył w drzewo i został przygnieciony przez ciągnik. Poszkodowany przeżył, ale z urazem nogi trafił do szpitala.
Tego samego dnia w Sieniawie 47-letni rolnik jechał ciągnikiem z przyczepą samozbierającą po łące, kiedy nagle na wzniesieniu pojazdy wywróciły się przygniatając kierowcę. Mężczyzna zmarł na miejscu przed przyjazdem karetki pogotowia.
W piątek 31 lipca w Ochotnicy Górnej, w powiecie nowotarskim, 49-latek został przygnieciony traktorem, gdy kosił trawę na stromej łące. Poszkodowanego znalazł syn i powiadomił służby ratunkowe. Niestety, na ratunek dla rolnika było już za późno. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Tego samego dnia w Rabie Niżnej, w powiecie limanowskim, w podobnych okolicznościach zginął podczas pracy 43-letni gospodarz, przygnieciony ciągnikiem. Mężczyzna zmarł w szpitalu tuż po przetransportowaniu go tam przez śmigłowiec LPR.
W sobotę 1 sierpnia w Olszowej koło Zakliczyna doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia. Na wzniesieniu pola ciągnik z przyczepą załadowana belami słomy wywrócił się i przygniótł 67-letniego mężczyznę. Rolnik został zabrany do szpitala, jednak zmarł wskutek zbyt rozległych obrażeń.
Również w sobotę, w Lipinach koło Dąbrowy Tarnowskiej, 38 –latek wykonując prace polowe zjechał traktorem do rowu melioracyjnego. Pojazd przewrócił się i przygniótł kierowcę, który został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala w Tarnowie. Mężczyzna żyje, ale znajduje się w ciężkim stanie – podaje policja.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)