- Na razie kukurydza zapowiada się bardzo dobrze – mówi Maciej Pietraszuk z Podlasia. – Rośliny są w dobrej kondycji, zostały posiane „w czas”. Tylko części zasiewów nie zdążyliśmy wykonać przy dobrej pogodzie i trzeba było „siać w błoto”. Na tych polach przewiduję plon niższy o 30 – 40 proc. od pozostałej części – dodaje właściciel 1200-hektarowego gospodarstwa nastawionego na produkcję tej rośliny.
Jak co roku, pierwsze partie ziarna ze zbioru będą natychmiast sprzedane, wykorzystując początkowe wyższe ceny. Później zbierane nasiona będą dosuszone i przechowywane w silosach nawet do następnego lata.
Pola z kukurydzą na razie dają także powody do zadowolenia rolnikom w centralnej części kraju. – Ostatnie susze dały się trochę we znaki i na niektórych polach rośliny zaczęły lekko podsychać. Myślę jednak, że ostatnie częste deszcze poprawią sytuację. Ogólnie zapowiadają się nieźle – uważa Konrad Pewniak, współwłaściciel 400-hektarowego gospodarstwa pod Kutnem.
Źródło: farmer.pl
Komentarze