Jak donosi Echo Dnia, tragedia rozegrała się w sobotę po godz. 16.00 w Miłkowie, w gminie Bodzechów. W wyniku wybuchu pocisku artyleryjskiego w budynku gospodarczym zginęły dwie osoby. Ofiary to dwaj mężczyźni w wieku 41 i 48 lat - właściciel posesji oraz jego znajomy. Eksplozja całkowicie zniszczyła budynek oraz stojące obok samochody.
Na miejscu pracowało 6 zastępów strażaków z PSP w Ostrowcu, OSP Bodzechów i OSP Miłków. Ratownicy znaleźli wśród gruzów ciało jednej ofiary i zabezpieczyli teren. Wydobycie spod gruzów drugiej ofiary stwarzało zbyt duże ryzyko. Według strażaków do eksplozji doszło w chwili, gdy mężczyźni rozbrajali pocisk rakietowy. Istniało podejrzenie, że w budynku znajdowało się więcej niewybuchów.
Dalsze działania były możliwe dopiero po przybyciu saperów z Kielc, którzy sprawdzili teren. Zwłoki drugiego mężczyzny wydobyto z gruzowiska. Na posesji zabezpieczono jeszcze 13 rozbrojonych pocisków.
Komentarze