Jak donoszą lokalne media, pożar wybuchł w niedzielę przed południem w Zakładzie Przemysłu Drzewnego Complex. Ogień pojawił się z jednej z hal produkcyjn0-magazynowych, która była wypełniona drewnem. Na szczęście żywioł nie zagroził ludziom, bo zakład był tymczasowo nieczynny. Na miejscu znajdowali się jedynie dozorcy.
Pożar błyskawicznie się jednak rozprzestrzeniał i zagrażał pobliskiej stacji kolejowej, a za zakładem znajduje się las. Początkowo do gaszenia pożaru skierowano 7 zastępów straży pożarnej, ale siły te okazały się niewystarczające. Ostatecznie w akcji uczestniczyły 24 zastępy straży pożarnej z jednostek zawodowych i ochotniczych z całego województwa, oraz samolot gaśniczy przysłany z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Strażacy ze względu na rozmiar katastrofy musieli zorganizować dodatkowe punkty czerpania wody z pobliskiego jeziora.
Pożar został opanowany w godzinach po kilku godzinach, ale dogaszanie zakończyło się dopiero późnym wieczorem. Jak poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna w Raduniu, uczestnicząca w akcji, jest już to trzeci pożar w tym zakładzie w tym miesiącu.
Komentarze