Z ostatniego badania Agribus, przeprowadzonego na zlecenie Martin & Jacob przez TNS OBOP wynika, że najchętniej oglądanym medium na wsi pozostaje nadal telewizja, której oglądanie wskazuje 97 proc. badanych. Z Internetu średnio korzysta 60 proc. rolników, ale wynik ten znacznie wzrasta (>80 proc.) w przedziale 20-39 lat. Radia słucha 59 proc. badanych. W badaniu zaobserwowano, że rolnicy nadal czytają prasę rolną, jednak procent czytających systematycznie spada – z 74 proc. w 2005 do około 65 proc. obecnie.
Wyniki badania Agribus potwierdzają też przekonanie, że rośnie rola Internetu przy zakupie maszyn i urządzeń rolniczych. Internet, tuż po salonie sprzedaży maszyn, jest miejscem, gdzie w pierwszej kolejności rolnik szuka informacji planując zakup np. ciągnika. 63 proc. badanych stwierdziło, że byłaby skłonna zakupić ciągnik lub inną maszynę gdyby natknęła się na pozytywny komentarz o maszynie na portalach społecznościowych. Niespełna 80 proc. rolników zadeklarowało, że zazwyczaj lub zawsze porównuje w Internecie ceny przed zakupem.
- Najsilniejsze wzmocnienie przekazu reklamowego daje jednoczesne użycie prasy lub/i radia wraz z Internetem. Wynika to z tego, że Internet jest obecnie jedynym medium interaktywnym, które daje najbogatsze spektrum zastosowań i uzupełnia to czego nie oferuje np. prasa - wyjaśnia Marcin Chrobot, szef Martin & Jacob, firmy badającej rynek rolny.
Badanie Agribus wskazuje również na rosnącą wiarygodność Internetu jako źródła informacji na temat prowadzenia gospodarstwa rolnego. Nadal jednak na pierwszym miejscu rolnicy wskazują programy rolnicze w telewizji, a kolejno opinię znajomych.
Powodem zmian w zachowaniach zakupowych rolników jest między innymi potrzeba konfrontacji opinii o produkcie ze znacznie większą liczbą użytkowników, niż lokalne środowisko. - Lokalny lider opinii pozostaje nadal istotny, jednak obecnie rolnicy szukają rozwiązań, które zyskują aprobatę szerszej części konsumentów. To wzmacnia wiarygodność marki – dodaje Marcin Chrobot.
Komentarze