Wielkopolski Związek Hodowców i Producentów Bydła przyjął uchwałę, w której opowiedział się za takim rozwiązaniem.
- Jest ona zbieżna z tym, co mówił wiceminister skarbu państwa Jan Bury - mówi Jagła.
Bury uważa, że sprzedaż akcji spółek inseminacyjnych powinna być dokonana w większości na rzecz rolników.
W spółkach inseminacyjnych, poza tą z Łowicza, na zakup akcji zapisali się przede wszystkim pracownicy i to oni zgodnie z procedurą przyjętą przez skarb państwa powinni teraz wykupić udziały.
Jagła podkreśla, że rolnicy nie zgłosili się do zakupu akcji w Wielkopolsce, gdyż nie chcieli kupować kota w worku. - Wiedzieliśmy tylko ile kosztuje akcja, a nic więcej poza tym - powiedział szef Wielkopolskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła.
Komentarze